Do zdarzenia doszło na wysokości stacji paliw Moya. Do służb wpłynęło zgłoszenie o następującej treści: "z dźwigu jadącego przeciwległym pasem wystawał jakiś element i uderzył w samochód, kierowca krwawi z głowy, jest przytomny, nie zakleszczony, oba pojazdy są na miejscu, nie ma wycieków i zadymień".

Po dojeździe zastępów na miejsce ustalono, że w samochodzie dostawczym Ford Transit jeden z elementów żurawia przewoźnego HDS wystawał poza obrys auta i podczas wymijania z samochodem ciężarowym doszło do kolizji. Zniszczeniu uległa lewa strona kabiny pojazdu marki Mercedes Axor. Kierowca ciężarówki z krwawieniem ucha został opatrzony przez zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście nie było konieczności hospitalizacji.

W momencie dojazdu zastępów straży pożarnej, samochody biorące udział w zdarzeniu były już w miejscu bezpiecznym (przydrożny parking).