W powietrzu unosił się uciążliwy zapach. Okazało się, że w piecu ktoś spala odpady meblowe

Strażnicy po przybyciu na miejsce potwierdzili treść zgłoszenia i wytypowali budynek, z którego najprawdopodobniej dochodził zapach.

- Już po wejściu na posesję strażnicy stwierdzili przed budynkiem oraz w kotłowni spore ilości drewna pomieszanego z odpadami meblowymi, wiórowymi i lakierowanymi. Przeprowadzono kontrolę paleniska, w którym stwierdzono niedopaloną sklejkę - relacjonuje straż miejska z Czechowic-Dziedzic.

Sprawca wykroczenia został poinformowany przez strażników o zakazie spalania tego typu odpadów, a także nakazano mu przerwanie zabronionej czynności. Funkcjonariusze przekazali mu również, że niedozwolone materiały ma przebrać i zutylizować na PSZOK.

Z kontroli sporządzono protokół, a sprawcę ukarano mandatem karnym w wysokości 500 złotych za wykroczenie z art. 191 Ustawy o odpadach.