W tej sprawie w naszej redakcji, jak i u strażników miejskich z Czechowic-Dziedzic interweniowała jedna z naszych Czytelniczek. Chodzi o to, co dzieje się przy kontenerze na używaną odzież przy ulicy Lipowskej.

- Okoliczni mieszkańcy nie potrafią korzystać z tego kontenera. Zrobiło się wielkie śmietnisko. Pozostawiona wersalka to już szczyt ludzkiej głupoty - opisuje mieszkanka naszego miasta, jednocześnie przesyłając zdjęcia obrazujące niezbyt ciekawą rzeczywistość.

O sprawie wiedzą czechowiccy strażnicy. - Mamy kontakt do firmy, która obsługuje kontener. Polecimy jej przedstawicielom, by posprzątali teren wokół niego - poinformował Mirosław Janko, komendant Straży Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach.

O podobnej sytuacji, na ulicy Wiejskiej, pisaliśmy w połowie lipca. Zapytaliśmy wtedy czechowicką straż miejską o to, jakie działania jest w stanie w tej sprawie podjąć.

raz / czecho.pl