Najpopularniejsze
- 28 stycznia 2024
- wyświetleń: 208078
"To będzie największa afera gospodarcza od dekad?". Czechowicki wątek w głośnej sprawie
Aktywa Lotosu zostały sprzedane co najmniej 5 mld zł poniżej ich wartości - tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, na który powołują się dziennikarze magazynu Business Insider Polska. W raporcie pojawia się także wątek czechowickich zakładów dawnej gdańskiej spółki. Do doniesień medialnych odniósł się zarząd spółki Orlen.
O raporcie NIK, który ma ujrzeć światło dzienne na początku lutego, napisał redaktor Bartek Godusławski w artykule "NIK uderza w fuzję Orlenu i Lotosu. "Istotne ryzyko dla bezpieczeństwa paliwowego Polski"" z poniedziałku 22 stycznia.
- Aktywa Lotosu zostały sprzedane co najmniej 5 mld zł poniżej wartości, fuzja spowodowała, że państwo straciło wpływ na kierunki sprzedaży około jednej piątej produkcji benzyny i oleju napędowego, a warunki połączenia Orlenu i Lotosu stworzyły istotne ryzyka dla bezpieczeństwa paliwowego Polski - wynika z raportu po kontroli NIK, do którego dotarł Business Insider Polska. Urzędnicy wzięli pod lupę sztandarową transakcję prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Nasze źródła twierdzą, że w sprawie mogą pojawić się zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - napisał Godusławski.
Fuzja Orlenu z Lotosem od samego początku przebiegała pod czujnym okiem Brukseli. Komisja Europejska postawiła przed spółką kierowaną przez Daniela Obajtka szereg warunków i zobowiązań nazywanych środkami zaradczymi. - To one przesądziły o tym, które części biznesu Lotosu trzeba było sprzedać nowym inwestorom - przypomina BIP.
Business Insider Polska przypomina, że kluczowe aktywa Lotosu trafiły do saudyjskiego Aramco Overseas Company, który za 1,15 mld zł kupił 30% udziałów w Rafinerii Gdańskiej i za 1 mld zł segment hurtowego handlu paliwami. Węgierski MOL nabył 417 stacji paliw gdańskiej spółki za około 2,7 mld zł, a polski Unimot przejął produkcję asfaltu i biznes związany z magazynowaniem paliw. Za kluczowe części Lotosu inwestorzy musieli wyłożyć w sumie wyraźnie ponad 5 mld zł.
Magazyn informuje, powołując się na raport Najwyższej Izby Kontroli, że Orlen "zbył podmiotom prywatnym aktywa co najmniej o 5 mld zł poniżej szacowanej przez NIK ich wartości, w tym zbycie udziałów Rafinerii Gdańskiej na rzecz Aramco nastąpiło poniżej wartości wyceny o ok. 3,5 mld zł".
- Sprzedaż aktywów Lotosu prywatnym inwestorom była wymuszona przez KE, która pilnowała przy transakcji, aby nie doszło do zaburzenia konkurencji na rynku. Orlen nie musiał jednak godzić się na realizację środków zaradczych i znając wymagania Brukseli, mógł odstąpić od przejęcia gdańskiej spółki - przypomina redaktor Bartek Godusławski.
W opinii kontrolerów NIK, na którą powołuje się Business Insider Polska, także dawne aktywa Lotosu z siedzibą w Czechowicach-Dziedzicach zostały sprzedane poniżej ich szacowanej wartości. Mowa tutaj o spółkach Lotos Biopaliwa, która została zakupiona przez węgierską firmę Rossi Biofuel, a także Lotos Asfalt i Lotos Terminale, które zakupił polski Unimot.
Szerzej na temat sprawy fuzji Orlenu i Lotosu, a także sprzedaży aktywów drugiej ze spółek, pisze redaktor Bartek Godusławski w artykułach Business Insider Polska, które dostępne są TUTAJ.
Do publikacji odniósł się zarząd spółki Orlen w oświadczeniu ze środy 24 stycznia. Poniżej jego pełna treść.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.