Rozrywka

  • 22 stycznia 2005
  • wyświetleń: 1235

Festiwal Dobrych Filmów na finiszu

W czwartek zakończył się Festiwal Dobrych Filmów, zorganizowany przez czechowickie kino „Świt”. W sumie było jedenaście projekcji. Mogliśmy zobaczyć kilka zeszłorocznych wydarzeń filmowych (m.in. „Metallica: Some kind of monster”) i niektóre hity ostatnich dni („Życie jest cudem” Kusturicy, „W stronę morza” Amenabara).

Pokazane filmy miały różnoraki charakter. Były drapieżne „Zatoichi” i „Porządek musi być”. Nieco sentymentalny „Pan od muzyki”, a także biograficzne „Dzienniki motocyklowe” i „Metallica: Some kind of monster”. Brakło paradokumentalnych hitów ostatnich miesięcy („Fahrenheit 9.11” i „Super size me”).

Chociaż na imprezie pojawiły się produkcje z całego świata, w programie nie znalazła się ani jedna polska (co można odebrać jednoznacznie – w ciągu ostatnich lat nie powstał ani jeden dobry, polski film). Organizatorzy zbyt mocno postawili również na wyszukane środki artystyczne, a za mało na fabułę, czego efektem było kino według mnie zbyt refleksyjne i nieco męczące.

MiK

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.