Nie będzie autobusu z Czechowic-Dziedzic do Bestwi

Rozkład jazdy autobusów linii nr 9, które miały kursować z Czechowic-Dziedzic do Bestwiny, wylądował w koszu, bo nie doszło do porozumienia między władzami sąsiednich gmin - pisze dzisiejsza Gazeta Wybor

O tym, że powinien kursować autobus z Czechowic-Dziedzic do Bestwiny, mówiono od dawna. Wszystko było już na najlepszej drodze: wymierzono kilometry, wyznaczono miejsca, w których będą przystanki, powstał nawet rozkład jazdy nowej linii.

- Z naszej strony wszystko było już gotowe - mówi Sylwester Broncel, dyrektor Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach.

Mieszkańcy obu gmin byli zadowoleni. - Mnóstwo ludzi dojeżdża z Bestwiny do Czechowic-Dziedzic do pracy lub do szkoły. Dziwne, że autobusy jeszcze nie kursują - mówi Janina Stolarczyk, która pracuje w Bestwinie.

Autobusy do Bestwiny nie będą jednak jeździć. Powód? Nie doszło do porozumienia między władzami gmin co do tego, kto będzie utrzymywał linię nr 9. Warunki dopłat przedstawione przez czechowickie władze okazały się nie do przyjęcia przez Bestwinę.

- Proponowałem, aby Bestwina dopłacała 1,82 zł do jednego wozokilometra. Władze Czechowic zażądały 4,32 zł. Nie dziwię się więc, że wójt Bestwiny się na to nie zgodził. To zdecydowanie za dużo - wyjaśnia Broncel.

Dla radnych z Czechowic sprawa jest zamknięta. - Nie zmniejszymy wysokości dopłaty tylko dla Bestwiny. Już i tak dopłacamy do komunikacji miejskiej. Nie będziemy przecież utrzymywać pasażerów innej gminy - mówi Marek Dopierała, przewodniczący Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach.

Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej