Rozrywka
- 5 grudnia 2022
- wyświetleń: 2951
Adwentowe pielgrzymowanie do Kalwarii Pacławskiej i Strachociny
Adwent to dla wierzących czas radosnego oczekiwania na uroczystości upamiętniające pierwsze przyjście na świat Jezusa-Zbawiciela oraz na powtórne przyjście na końcu czasu, ale przede wszystkim czas przygotowania siebie na spotkanie z Nim w chwili śmierci. Ten właśnie miesięczny okres parafianie
św. Katarzyny w Czechowicach-Dziedzicach rozpoczęli od pielgrzymowania do Kalwarii Pacławskiej i do Strachociny.
48 osób zaproszonych przez p. Bożenę Brzóskę i pod przewodnictwem ks. Piotra Pietrasiny przeżywało w tych miejscach w dniach 26-27 listopada swoje I rodzinne rekolekcje. Pierwszego dnia gospodarz Klasztoru Franciszkanów o. Edward Staniukiewicz oprowadził pielgrzymów po Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej. Zaznajomił z historią ufundowania w drugiej połowie XVII wieku przez Andrzeja Maksymiliana Fredrę repliki składającej się z 28 Stacji Drogi Krzyżowej i Kalwarii Jerozolimskiej oraz sprowadzonym tutaj w 1679 r. słynącym łaskami obrazem M.B. Pacławskiej.
Przed tym obrazem parafianie uczestniczyli we Mszy św., wysłuchali homilii o. Edwarda, rozważali tajemnice różańcowe, koronką do Miłosierdzia Bożego modlili się za siebie i cały świat oraz prosili o pomoc w przeprowadzeniu remontu swojego zabytkowego kościoła. Sprawę tą powierzyli także spoczywającemu w świątyni Czcigodnemu Słudze Bożemu o. Wenantemu Katarzyńcowi oraz dnia następnego św. Andrzejowi Boboli w Strachocinie. Tam po niedzielnej mszy. św. wysłuchali nagranego przez obecnego proboszcza ks. Józefa Niżnika świadectwa o życiu i męczeńskiej śmierci A.Boboli, o jego objawieniach się w w tym miejscu jego narodzin oraz o szerzącym się kulcie.
Ciekawym doświadczeniem było też spotkanie z siostrą Józefą ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej, która przez 6 lat była misjonarką w Japońskim Nagasaki. Z wielką żarliwością opowiadała o pobożności maryjnej św. Andrzeja i o. Maksymiliana Kolbe, która uczyniła z nich Szaleńców Bożych, aż do oddania życia. Jednocześnie zachęcała, by jak oni wchodzić w osobistą relację z Maryją przy rozwiązywaniu swoich problemów, radości i smutków, stawać się Jej Rycerzem w walce ze złem tego świata.
Po krótkim pobycie na wzgórzu, gdzie znajdował się dwór Bobolów, a obecnie jest tam kaplica i nowe centrum pielgrzymkowe, ze śpiewem i modlitwą na ustach pątnicy ruszyli w drogę powrotną. Obecny wśród nich były Burmistrz Jan Berger opowiedział mało znaną historię podjętych przez niego skutecznych starań, by uczynić św. Andrzeja Bobolę najpierw patronem parafii oo. Jezuitów, a następnie Czechowic-Dziedzic.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.