
Sport
- 4 czerwca 2025
- wyświetleń: 340
W Puńcowie "na szóstkę". MRKS z kolejnym zdecydowanym zwycięstwem
Ze zdecydowanym zwycięstwem i kompletem punktów w garści spod czeskiej granicy wracali w niedzielę piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice, którzy aż 6:0 (4:0) pokonali w Puńcowie tamtejszą drużynę Tempa - zapewniając sobie już co najmniej drugie miejsce w tabeli, premiujące grą w barażach o awans do IV ligi.

Pierwsze pół godziny nie zwiastowało, że czechowiczanie jeszcze przed przerwą rozstrzygną losy rywalizacji z przeciwnikiem mającym zupełnie inne cele. Walczący o utrzymanie gospodarze od premierowego gwizdka arbitra narzucili swoje warunki gry, czym nieco zaskoczyli źle wchodzącego w mecz wicelidera piątoligowej tabeli. W 5. i 7. minucie kolejno Kaleta i Legierski pudłowali po groźnych akcjach, natomiast w 19. minucie po delikatnym rykoszecie próba Ruckiego padła łupem Ł.Byrtka. MRKS choć w tym fragmencie spisywał się nieco chaotycznie, także miał swoje okazje, m.in. w 10. minucie po asyście Iwanka z lewego skrzydła strzał nabiegającego Zycha sparował Maciejowski, który też 180 sekund później czujnym wyjściem na przedpole zastopował wychodzącego na czystą pozycję Iwanka, usiłującego spożytkować podanie Wójtowicza. Bliski szczęścia w 24. minucie był także Jonda, który wyłuskał futbolówkę spod nóg obrońcy, ale jego uderzenie z obrębu "szesnastki" zatrzymało się tylko na bocznej siatce.
Wreszcie równo w 30. minucie nastąpił moment zwrotny, wszak po faulu Nowaka na Sz.Byrtku sędzia wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki miejscowych, zaś pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Iwanek. Od tego momentu MRKS "złapał wiatr w żagle" i choć jeszcze w 34. minucie golkiper przyjezdnych z niemałym trudem "na raty" wyłapał nieprzyjemne uderzenie Kalety z rzutu wolnego, to w 36. minucie boiskowy zegar wskazywał już wynik 0:2, bowiem po solowej szarży Iwanek zagrał piłkę w kierunku Pindery, ten sprytnie przepuścił ją widząc lepiej ustawionego Wójtowicza, który precyzyjnym - technicznym strzałem na półgórnej wysokości nie dał szans Maciejowskiemu. Podopieczni Tomasza Fijaka poszli za ciosem i w 41. minucie po prostopadłym zagraniu Urbańca w sytuacji "sam na sam" Wójtowicz minął bramkarza Tempa i pewnie ulokował piłkę w siatce, wpisując się ponownie do protokołu meczowego. Na sekundy przed pauzą niefrasobliwość w ustawieniu linii defensywnej ekipy z Puńcowa wykorzystał jeszcze Urbaniec, z najbliższej odległości na dalszym słupku zamykając centrę Jondy z rzutu rożnego.
Z racji mocno korzystnego rezultatu po zmianie stron MRKS nie musiał już nadmiernie forsować tempa i kontrolując przebieg gry, w końcowej fazie nieco podreperował jeszcze wynik, a miało to miejsce w momencie gdy szkoleniowiec czechowiczan zaordynował aż sześć zmian personalnych. Zanim to nastąpiło - w 76. minucie Grygier uderzył z rzutu wolnego, bramkarz gospodarzy wypluł piłkę, a dobitka Gajdy poszybowała nad poprzeczką. Pomocnik goście w pełni zrehabilitował się i to dwukrotnie, bo w 80. minucie zamienił na gola rzut karny podyktowany za zagranie ręką Ruckiego, z kolei w 84. minucie popisał się efektownym strzałem z rzutu wolnego, po którym piłka odbiła się od słupka tuż pod spojeniem i wpadła do siatki. Rozbici gracze Tempa mogli pokusić się tego dnia o honorowe trafienie, lecz w 88. minucie świetną robinsonadą po mocnej próbie Kalety piłkę na korner wyekspediował Ł.Byrtek.
Dzięki wygranej i remisie BKS-u Stali Bielsko-Biała, na dwie kolejki przed końcem sezonu MRKS zapewnił sobie co najmniej drugą lokatę w tabeli, choć oczywiście ma jeszcze matematyczne szanse prześcignąć legitymującego się trzema punktami więcej Orła Łękawica. W najbliższą sobotę (7 czerwca) czechowicka drużyna na stadionie MOSiR o godzinie 17:00 zmierzy się ze Stalą-Śrubiarnią Żywiec, a 14 czerwca wyruszy na wyjazdowe starcie z Beskidem Skoczów.
LKS Tempo Puńców - MRKS Czechowice-Dziedzice 0:6 (0:4)
Bramki: 0:1 Iwanek (30 min. - z karnego), 0:2 Wójtowicz (36 min.), 0:3 Wójtowicz (41 min.), 0:4 Urbaniec (45 min.), 0:5 Gajda (80 min. - z karnego), 0:6 Gajda (84 min. - z wolnego)
Tempo: 12. Wojciech Maciejowski - 2. Adam Morys, 19. Kacper Nowak (46′ 6. Jakub Suchanek), 13. Tomasz Czyż, 16. Maciej Rucki, 18. Rafał Pezda (70′ 17. Piotr Wojnar), 8. Michał Volkmer (80′ 9. Jakub Węglorz), 10. Szymon Gabryś (70′ 21. Bartosz Szołtys), 15. Adam Kaleta, 7. Tomasz Szyper (46′ 14. Arkadiusz Szlajss), 11. Jakub Legierski
Trener: Kamil Sornat
MRKS: 1. Łukasz Byrtek - 2. Oskar Zych (46′ 21. Robert Wieczorek), 9. Adam Grygier, 3. Marcin Studencki (46′ 22. Mariusz Duś), 20. Jakub Krasny (72′ 6. Marek Tabacarz), 10. Marek Jonda (46′ 17. Filip Gajda), 13. Kamil Urbaniec, 7. Szymon Byrtek, 14. Adrian Pindera, 8. Daniel Iwanek (65′ 15. Kacper Gawor), 19. Patryk Wójtowicz (54′ 18. Kacper Drewniak)
Trener: Tomasz Fijak
Żółte kartki: Rucki (67′) - Urbaniec (10′), Gajda (52′), Grygier (68′)
Widzów: 100
Skład sędziowski: Bartłomiej Gruszecki oraz Alan Motyka i Mateusz Wolny (KS Żywiec)
Pozostałe wyniki 28. kolejki V ligi śląskiej, gr. 2
- LKS Drzewiarz Jasienica - LKS Tworków 4:1 (2:0)
- KP Beskid Skoczów - BKS Stal Bielsko-Biała 1:1 (0:1)
- LKS Czaniec - LKS Błyskawica Drogomyśl 2:2 (0:2)
- LKS Podhalanka Milówka - GKS II Jastrzębie 2:3 (0:2)
- LKS Orzeł Łękawica - GLKS Wilkowice 5:1 (3:0)
- TS Stal-Śrubiarnia Żywiec - MKS Iskra Pszczyna 4:1 (3:0)
- LKS Forteca Świerklany - LKS Krzyżanowice 3:2 (1:1)
ZOBACZ TAKŻE

Pewnie i przekonująco. MRKS wygrywa ze Stalą-Śrubiarnią Żywiec

Dwa karne za trzy punkty. MRKS wygrywa z Drzewiarzem Jasienica

MRKS gromi Iskrę. Czechowiczanie wygrywają aż 9:0

Gorący temat[FOTO] "Górka" zdobyta! MRKS wygrywa z BKS w "meczu przyjaźni"

Piorunujący kwadrans. Pewna wygrana MRKS nad rezerwami GKS-u Jastrzębie

MRKS gromi w Wilkowicach! Wysoka wygrana czechowiczan nad GLKS Nacomi
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.