Sport

  • 14 sierpnia 2008
  • wyświetleń: 1163

Rowerzyści chcą jeździć wzdłuż Wisły

Trasa rowerowa wzdłuż Wisły może się stać polskim narodowym produktem turystycznym.

Na pomysł budowy trasy rowerowej, która połączy Jezioro Czerniańskie w Wiśle z Gdańskiem, kilka lat temu wpadła Grażyna Staniszewska, eurodeputowana z Bielska-Białej. Rower to jej miłość. Organizuje słynne Beskidzkie Rajdy Rowerowe, w których biorą udział tysiące ludzi.

W 2004 roku niemal 200 osób wraz ze Staniszewską przejechało trasę wzdłuż Wisły na rowerach. Uczcili w ten sposób wstąpienie Polski do Unii Europejskiej. Wrócili zachwyceni. To wtedy urodził się pomysł utworzenia Wiślańskiej Trasy Turystycznej, która mogłaby się stać atrakcją dla rowerzystów z całej Europy.

Koncepcję trasy o długości ponad 1000 km przygotowała Polska Agencja Rozwoju Turystyki. Ma to być ścieżka bezpieczna, z dobrze rozwiniętą infrastrukturą, która pozwoli na poznanie przyrody, kultury i historii Polski od Beskidów po Bałtyk. Trasa ma też dać ludziom pracę. Rowerzyści muszą gdzieś spać, jeść, naprawiać rowery.

W budowę trasy pierwsze włączyło się województwo śląskie. Powstał 200-kilometrowy odcinek trasy. Gotowa jest m.in. część wytyczona i oznakowana przez Beskidzkie Towarzystwo Cyklistów. Prowadzi z Bielska-Białej do Jawiszowic.

Rowerzyści mogą także korzystać z trasy na Śląsku Cieszyńskim, która prowadzi z Wisły, przez Ustroń i Skoczów, nad Jezioro Goczałkowickie.

Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej.

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.