Wiadomości
- 27 listopada 2012
- wyświetleń: 3427
Likwidacja cmentarza wojennego?
Mieszkaniec Ligoty przekazał bielskiej delegaturze Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska skargę na burmistrza czechowickiej gminy Mariana Błachuta. Sprawa dotyczyła wycinki drzew oraz likwidacji powojennego cmentarza w Ligocie. Sprawą zajęli się radni z Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej.
Mieszkaniec Ligoty uważa, że budowa drogi w ul. Ochodzkiej jest realizowana bezpodstawnie na potrzeby hurtowni, która znajduje się w tym rejonie. Ponadto poinformował, że w wyniku realizacji inwestycji likwidacji uległo miejsce pochówku dziesięciu bezimiennych żołnierzy polskich i radzieckich walczących z Niemcami w rejonie Podraju, w czasie II wojny światowej.
Jego zdaniem, przed podjęciem robót budowlanych trzeba było ekshumować kości żołnierzy, aby pochować je w innym miejscu. Informacja o cmentarzu pochodzi od jego dziadków, którzy przez wiele lat otaczali czcią to miejsce.
Radni z Komisji Rewizyjnej ustalili, że przebudowa ul. Ochodzkiej realizowana jest w ramach przebudowy dróg gminnych uszkodzonych w czasie powodzi w 2010 r.
- Zarzut skarżącego, że o pracach w tym rejonie, a także na jego działce nie był powiadomiony również nie znajduje uzasadnienia. Z powodu braku zgody wszystkich właścicieli nieruchomości przyległych do drogi na zajęcie pasa drogowego, nastąpiła konieczność wejścia w teren na podstawie decyzji administracyjnej. Jednak skarżący nie przyjmuje do wiadomości faktu, że nie jest już właścicielem części parceli. Obecnie starosta bielski prowadzi postępowanie administracyjne dotyczące wypłaty odszkodowania - stwierdzają radni z KR.
- W ramach tej inwestycji drogowej zaszła konieczność wycięcia kilku drzew, samosiejek, kolidujących z poszerzeniem drogi, w tym drzew rosnących na działce pierwotnie należącej do skarżącego. Wycinka została dokonana zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ponadto w omawianym rejonie w 2011 r. zostały wydane trzy decyzje dla osób fizycznych zezwalające na usunięcie łącznie ok. 50 drzew. Skarżący nie sprecyzował dokładnie, o który teren chodzi, wobec czego nie można jednoznacznie ustosunkować się do jego zarzutów. Dokonana wizja w terenie potwierdziła, że w rejonie skrzyżowania ulic Ochodzka - Włościańska prowadzone są jedynie prace inwestycyjne. Nie jest prowadzona wycinka drzew. Podnoszony przez skarżącego zarzut, że podczas prowadzonych robót budowlanych doszło do likwidacji powojennego cmentarzyska w Ligocie również nie znajduje odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym. Skarżący twierdzi, że posiada informację w sprawie cmentarza od dziadków. Poinformował o takim miejscu dopiero w czasie przystąpienia do realizacji zadania (...). Nigdy wcześniej nie przekazywał takiej informacji. Gmina Czechowice-Dziedzice nie posiada żadnych dokumentów potwierdzających ten fakt. Mieszkańcy mimo upływu lat także nie informowali o takim miejscu pochówku. Wykonawcy, który realizował przebudowę drogi taka informacja została przekazana i zwrócono uwagę, żeby prace w tym rejonie prowadzone były ze szczególną starannością i ostrożnością. W trakcie prac budowlanych nie natrafiono na żadne szczątki ludzkie - stwierdzili radni z KR.
Podczas sesji pozostali radni skargę mieszkańca Ligoty uznali za bezzasadną.
Jego zdaniem, przed podjęciem robót budowlanych trzeba było ekshumować kości żołnierzy, aby pochować je w innym miejscu. Informacja o cmentarzu pochodzi od jego dziadków, którzy przez wiele lat otaczali czcią to miejsce.
Radni z Komisji Rewizyjnej ustalili, że przebudowa ul. Ochodzkiej realizowana jest w ramach przebudowy dróg gminnych uszkodzonych w czasie powodzi w 2010 r.
- Zarzut skarżącego, że o pracach w tym rejonie, a także na jego działce nie był powiadomiony również nie znajduje uzasadnienia. Z powodu braku zgody wszystkich właścicieli nieruchomości przyległych do drogi na zajęcie pasa drogowego, nastąpiła konieczność wejścia w teren na podstawie decyzji administracyjnej. Jednak skarżący nie przyjmuje do wiadomości faktu, że nie jest już właścicielem części parceli. Obecnie starosta bielski prowadzi postępowanie administracyjne dotyczące wypłaty odszkodowania - stwierdzają radni z KR.
- W ramach tej inwestycji drogowej zaszła konieczność wycięcia kilku drzew, samosiejek, kolidujących z poszerzeniem drogi, w tym drzew rosnących na działce pierwotnie należącej do skarżącego. Wycinka została dokonana zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ponadto w omawianym rejonie w 2011 r. zostały wydane trzy decyzje dla osób fizycznych zezwalające na usunięcie łącznie ok. 50 drzew. Skarżący nie sprecyzował dokładnie, o który teren chodzi, wobec czego nie można jednoznacznie ustosunkować się do jego zarzutów. Dokonana wizja w terenie potwierdziła, że w rejonie skrzyżowania ulic Ochodzka - Włościańska prowadzone są jedynie prace inwestycyjne. Nie jest prowadzona wycinka drzew. Podnoszony przez skarżącego zarzut, że podczas prowadzonych robót budowlanych doszło do likwidacji powojennego cmentarzyska w Ligocie również nie znajduje odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym. Skarżący twierdzi, że posiada informację w sprawie cmentarza od dziadków. Poinformował o takim miejscu dopiero w czasie przystąpienia do realizacji zadania (...). Nigdy wcześniej nie przekazywał takiej informacji. Gmina Czechowice-Dziedzice nie posiada żadnych dokumentów potwierdzających ten fakt. Mieszkańcy mimo upływu lat także nie informowali o takim miejscu pochówku. Wykonawcy, który realizował przebudowę drogi taka informacja została przekazana i zwrócono uwagę, żeby prace w tym rejonie prowadzone były ze szczególną starannością i ostrożnością. W trakcie prac budowlanych nie natrafiono na żadne szczątki ludzkie - stwierdzili radni z KR.
Podczas sesji pozostali radni skargę mieszkańca Ligoty uznali za bezzasadną.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.