REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 11 kwietnia 2013
  • wyświetleń: 2304

Chciał wyłudzić kasę na policjanta

Mężczyzna, który zadzwonił we wtorek do 80-letniej czechowiczanki i podawał się za policjanta, usiłował wyłudzić 20.000 zł pod pretekstem wypadku, który rzekomo spowodowała córka starszej kobiety.

W czasie rozmowy oszust stwierdził, że właśnie przebywa w szpitalu, gdzie jest też córka starszej kobiety i jej zięć. Z jego relacji wynikało, że córka czechowiczanki rzekomo podróżowała samochodem wspólnie ze swoim mężem. Za spowodowanie wypadku grozi jej teraz areszt, a może go uniknąć wpłacając kwotę 20.000 zł.

Rozmówczyni poprosiła, aby mężczyzna przekazał telefon zięciowi, a następnie córce. Sprawca faktycznie oddał telefon najpierw jakiemuś mężczyźnie, a następnie kobiecie. Pokrzywdzona nie rozpoznała ich głosów, co już wzbudziło jej podejrzenia.

Zgodziła się jednak przekazać pieniądze. Zaledwie po 15 minutach od rozmowy w jej mieszkaniu pojawił się mężczyzna (w wieku około 60 lat, otyłej budowy ciała o wzroście około 160-170cm, ubrany w ciemną kurtkę i czapkę), prosząc o gotówkę. Czechowiczanka stwierdziła, że owszem przekaże mu pieniądze, ale w obecności sąsiada. Kiedy oszust to usłyszał, po prostu uciekł.

Policja apeluje o ostrożność. - Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy osobie pośredniczącej - mówi oficer prasowy bielskiej policji, komisarz Elwira Jurasz.

ab / czecho.pl

źródło: KMP Bielsko-Biała

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.