Spośród zatrzymanych nietrzeźwych kierujących w miniony weekend aż 20 to rowerzyści (na 24 zatrzymanych). Pod względem ilości spożytego alkoholu rekordzistą wśród zatrzymanych okazał się 44-letni mężczyzna, który miał we krwi 3 promile alkoholu. Tuż za nim uplasował się również 44-letni mężczyzna mając we krwi 2,14 promila alkoholu. Jednak dla niego ta wycieczka rowerowa nie zakończyła się happy endem, mężczyzna spowodował kolizję drogową.

Spośród pijanych rowerzystów można jeszcze sporządzić ranking na najmłodszego i najstarszego „zakrapianego rowerzystę”. Najmłodszy miał 28 lat i badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu. Najstarszy z kolei to 59-letni mężczyzna z 1 promilem alkoholu we krwi.

Czyżby panowie kierujący rowerami propagowali zdrowy tryb życia, czy może jazda po pijanemu rowerem to według nich mniejsze zło...

A.O. / czecho.pl