Zagospodarują teren przy Zamku

W związku z tym, że Zamek Wilczków jest trwałą ruiną wpisaną do Rejestru Zabytków, nie można podejmować żadnych działań w zakresie odbudowy. Konserwator zabytków stwierdził, że stan techniczny obiektu nie pozwala na jego odbudowę, a walory historyczne są niewielkie. Potwierdziła to później opinia Instytutu Dziedzictwa Narodowego oraz Decyzja Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie o wykreśleniu ruin z Rejestru Zabytków, zlecając jednocześnie przeprowadzenie pełnych prac archeologicznych w obrębie obiektu. Obecnie Urząd Miejski jest na etapie przygotowania się do zlecenia takich prac.

- Pracownicy Wydziału Strategii i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Czechowicach-Dziedzicach, zajmujący się pozyskiwaniem środków zewnętrznych ustalili, że na odbudowę lub budowę takich obiektów nie można pozyskać środków zewnętrznych, natomiast można na budowę obiektów związanych z promocją i ochroną tzw. Bioróżnorodności - informuje burmistrz Marian Błachut. - Wydział SR przygotowuje także projekt rewitalizacji Potoku Czechowickiego, z uwzględnieniem walorów przyrodniczych tego miejsca - począwszy od ruin Spichlerza do tzw. "Starej Gminy". Tak więc, jedyną szansą uratowania tego miejsca z podziemiami i tym co pozostało po Spichlerzu, wydaje się być budowa nowego obiektu dla potrzeb promocji i rozwoju Bioróżnorodności, tak aby nowy obiekt otoczył to co pozostało i zabezpieczył przed dalszym niszczeniem eksponując tym samym stare podziemia dawnego Zamku Wilczków i fragment ściany - dodaje.

W tym celu została opracowana już wstępna koncepcja, natomiast z opracowaniem dokumentacji projektowej urzędnicy muszą się wstrzymać do momentu zakończenia prac archeologicznych.

-----

Ruiny zamków Wilczków - to pozostałość po rezydencji wybudowanej około 1536 roku ( na miejscu XIV - wiecznego zamku) przez Mikołaja Wilczka z Dobrej, który ożenił się z Katarzyną Czelówną, córką właściciela Czechowic. Dwór posiadał wieżę, która nie zachowała się do naszych czasów. Sklepienie budynku było zbudowane w stylu gotyckim. Budowla służyła czechowickim panom przez prawie 200 lat. Po wybudowaniu pałacu Kotulińskich została zamieniona na spichlerz (sypanie) przez tutejszego proboszcza.

Od końca II wojny światowej datuje się upadek spichlerza. W 1984 spłonął, a w 1987 roku po barbarzyńsku zostało wyburzona większa część ruin.

W latach 70-tych XX wieku podczas przeprowadzanych tam prac wykopaliskowych w pobliżu jeszcze niezrujnowanego jeszcze wtedy budynku, natrafiono na fragmenty kamiennych murów zamku oraz na resztki przedmiotów takich jak, kafle, naczynia, gwoździe. Przedmioty te, a także obraz przedstawiający dawny wygląd spichlerza można oglądać w Izbie Regionalnej w Miejskim Domu Kultury.

(Czechowice-Dziedzice. Przewodnik po mieście i sołectwach, 2009)