Wiadomości

  • 21 lutego 2006
  • wyświetleń: 1435

Program remontów dróg - rozmowa z Grzegorzem Tomas

Program remontów dróg - rozmowa z Grzegorzem Tomas


Rozmowa z Grzegorzem Tomaszczykiem (na zdjęciu) - przewodniczącym Komisji Gospodarki, Transportu i Rozwoju Gospodarczego Rady Powiatu Bielskiego, przewodniczącym Klubu Radnych Powiatowych Obywatelskiego Forum Samorządowego.

– Jakie bolączki wiążą się z utrzymaniem dróg w powiecie bielskim?

– Największym problemem jest brak możliwości wykonania nowych nawierzchni asfaltowo-betonowych. Potrzeby są bardzo pilne, ale niezbędne remonty bieżące i usuwanie szkód pozimowych pochłaniają większość drogowego budżetu rocznego, który kształtuje się zaledwie na poziomie 8 – 10 mln zł. Notabene cały budżet powiatu wynosi 42 mln zł. (Dla porównania: budżet bielskiego powiatu grodzkiego sięga ponad 460 mln zł). Spodziewamy się, że w tym roku z powodu surowej zimy szkód będzie więcej, niż mogliśmy oczekiwać, a przecież musimy szkody usunąć i przywrócić drogi do przyzwoitej przejezdności.

– Ile dróg trzeba będzie naprawić?

– Przygotowaliśmy precyzyjny program remontów i napraw nawierzchni, w którym znalazło się 100 pozycji. Składają się na nie odcinki dróg od 1 do 4 km – fragmenty wielu ciągów drogowych w każdej z gmin powiatu bielskiego. Są to najpilniejsze naprawy, które mają zabezpieczyć drogi przed dalszą degradacją. Koszty programu oszacowano na ponad 10 mln zł. Zakładamy, że uda nam się zrealizować program w ciągu dwóch lat, a więc do końca 2007 roku. Oczywiście, żeby w sposób docelowy remontować istniejące drogi, potrzeba nam wsparcia finansowego z zewnątrz. Dlatego poszukujemy kompleksowych rozstrzygnięć dla pozyskania środków.

Przykładem kompleksowej modernizacji jest ciąg drogowy ul. Kopernika i ul. Łukasiewicza w Czechowicach-Dziedzicach. Niestety modernizacja nie została zakończona do dziś. Mogę tylko powiedzieć, że przedsięwzięcie zostanie wiosną zapięte na ostatni guzik. Zawiódł nas renomowany wykonawca, z czego wyciągniemy oczywiście konsekwencje. Szwankowała bowiem organizacja robót głównego wykonawcy, pomimo precyzyjnych zapisów zawartych w umowie.

– Rozumiem, że w tym przypadku nie zabrakło środków na przebudowę.

– Pieniędzy nie zabrakło. Uruchomienie tak dużego przedsięwzięcia – kompleksowej modernizacji wraz z wymianą infrastruktury podziemnej, budowy nowej nawierzchni i przebudowy skrzyżowania z ul. Legionów, na którym powstanie sygnalizacja świetlna – było możliwe, gdyż udało nam się porozumieć z innymi podmiotami w sprawie współfinansowania. Dysponowaliśmy w tym przypadku nie tylko środkami powiatu, lecz także Funduszu Restrukturyzacji Górnictwa, Rafinerii Czechowice oraz gminy Czechowice-Dziedzice, za co bardzo dziękujemy. W ogóle bez wsparcia i pomocy gmin niewiele możemy zrobić.

– Z tego, co wiem, wynika jednak, iż do dróg powiatowych zaliczono wiele odcinków, które tych kryteriów nie spełniają. Powinny być to drogi gminne, a zatem utrzymywane tylko przez gminy...

– Rzeczywiście w wielu przypadkach niektóre drogi zaliczono do kategorii powiatowych na wyrost. Nie spełniają bowiem podstawowych kryteriów drogi powiatowej, czyli nie łączą dwóch gmin. Dlatego m. in. sieć dróg powiatowych jest zbyt duża w stosunku do środków. Chcemy tę sprawę uporządkować i przekazywać drogi, które nie spełniają definicji drogi powiatowej, gminom jako drogi gminne. Warunek ze strony gmin jest jeden – drogi mają być wyremontowane, a my nie mamy środków na ten cel, gdyż musimy inwestować w drogi najważniejsze z punku widzenia społecznego.

Bardzo się zresztą cieszę, że w miarę umocnienia samorządności lokalnej w ciągu ostatnich kilkunastu lat rozwija się świadomość, że potrzeby komunikacyjne należy realizować dla dobra mieszkańców i przy planowaniu działań drogowych bierze się pod uwagę hierarchię potrzeb, a nie to, czyje co jest... Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby drogi gminne, czyli prowadzące do powiatowych były w pięknym stanie, a drogi powiatowe – z dziurami i trudno przejezdne. Tak byłoby tylko wówczas, gdyby gminy przeznaczały środki wyłącznie na własne drogi.

– Jak jednak zwiększyć ilość środków przeznaczanych na drogi?

– Nie ukrywam, że liczymy wreszcie na znaczącą reformę finansów publicznych państwa, gdyż powszechnie wiadomo, że powiatowy szczebel administracji jest niedofinansowany od początku jego samorządowego istnienia, czyli od ośmiu lat. Ważne jest, aby z góry na dół przekazywano jak najwięcej środków do dyspozycji na rozliczne potrzeby lokalne. Tymczasem ciągle mamy do czynienia ze zjawiskiem, iż samorządom lokalnym daje się coraz więcej zadań i odpowiedzialności, a skąpi środków z budżetu państwa.

Rozmawiał Jan Picheta

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.