- 17 września to jedna z dat w naszej historii, o której nie możemy zapominać. Dzień, w którym Armia Czerwona wkroczyła na nasze ziemie dopełniając tym samym ustaleń paktu zawartego z III Rzeszą. Jednak przez kilkadziesiąt lat historia z nią związana była fałszowana i zamiatana pod dywan przez władze komunistyczne - mówi Cezary Czapiga, prezes Patriotycznego Ruch Wolnościowego.

W swoim krótkim przemówieniu Cezary Czapiga zaznaczył, że pomnik w Czechowicach-Dziedzicach błędnie nazywany jest pomnikiem Braterstwa Broni. Prezes stowarzyszenia powoływał się na protokół Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Czechowicach z 1953 roku, w którym zapadły decyzje o budowie pomnika wdzięczności dla Armii Czerwonej.

Po krótkich wystąpieniach, uczestnicy przemaszerowali pod cień Pomnika Wolności, gdzie złożono kwiaty ku czci bohaterów walczących o niepodległą Polskę.