Wiadomości
- 1 kwietnia 2017
- wyświetleń: 5713
Stanowisko firmy Uber w sprawie akcji pszczyńskich taksówkarzy
Przed kilkoma dniami na portalu zamieściliśmy artykuł dotyczący Grupy Antyprzewozowej, czyli taksówkarzy, którzy zatrzymują innych, ich zdaniem nielegalnie działających przewoźników. Informacja odbiła się szerokim echem. Krótko po emisji otrzymaliśmy oświadczenie firmy Uber w sprawie tzw. "obywatelskich zatrzymań".
Uber to platforma technologiczna, która łączy kierowców z pasażerami za pomocą aplikacji w smartfonie. Działa to następująco. W miastach, w których jest obecny Uber, przejazd można zamówić za pomocą aplikacji. Zamówienie jest przesyłane do najbliższego kierowcy. Kiedy przyjmie on zamówienie przejazdu, w aplikacji wyświetlany jest szacowany czas jego przyjazdu do miejsca odbioru. Opłata za przejazd jest naliczana automatycznie i pobierana z karty kredytowej.
System działa w wybranych polskich miastach. Od 2016 roku z aplikacji Uber mogą korzystać mieszkańcy znacznej części województwa śląskiego. Kierowcą w Uberze może być niemalże każdy. Wystarczy mieć ukończone 21 lat, posiadać ważne prawo jazdy od co najmniej 1 roku, przedstawić zaświadczenie o niekaralności oraz o wykroczeniach w ruchu drogowym, mieć dostęp do odpowiedniego samochodu: min. 4-drzwiowy, zarejestrowany na min. 5 osób, nie starszy niż 15 lat, mieć dostęp do smartfona z systemem Android lub iOS. Główną zaletą Ubera są niższe koszty przejazdu niż tradycyjną taksówką.
Platforma łącząca kierowców z pasażerami wzbudza kontrowersje. Wedle pracowników korporacji taksówkarskich Uber działa nielegalnie, bowiem jego kierowcy w zdecydowanej większości nie posiadają licencji taksówkarskich.
Teraz niezgodne z prawem działania firma Uber zarzuca taksówkarzom. Poniżej publikujemy jej stanowisko.
Stanowisko firmy Uber:
Należy pamiętać, że, jak wielokrotnie wypowiadali się prawnicy, nie ma podstaw do zatrzymania kierowców Ubera przez taksówkarzy, tylko dlatego, że jadą swoim samochodem i kogoś wiozą.
Łatwo jest w przekroczyć dozwolone granice i dopuścić się czynu z art. 189 kodeksu karnego czyli bezprawnego pozbawienia wolności, co jest zagrożone karą więzienia do lat 5. Akty przemocy skierowane przeciwko współpracującym z Uberem partnerom są absolutnie niedopuszczalne - prokuratura prowadzi obecnie kilka spraw w związku z zawiadomieniami złożonymi przez współpracującym z platformą kierowców, którzy padli ofiarą tzw. zatrzymań obywatelskich.
Uber udziela kierowcom korzystającym z platformy wszelkiego, koniecznego wsparcia, łącznie z prawnym, aby sprawcy tzw. zatrzymań obywatelskich zostali jak najszybciej pociągnięci do odpowiedzialności przez organy ścigania. Kierowca, który padł ofiarą agresywnych zachować ze strony taksówkarzy został otrzymał pomoc prawnika i zapowiedział złożenie na policję zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Poniżej opinia prawna dot. nielegalności zatrzymań:
Opinia prawna Kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak (adwokat Paweł Sawicki) - dotycząca "obywatelskich zatrzymań":
*** Sołtysiński Kawecki & Szlęzak ***
1. Należy pamiętać, że od wykrywania i ścigania przestępstw są powołane do tego odpowiednie organy państwa: Policja i Prokuratura. To one mają monopol na stosowanie środków przymusu. Ujęcie obywatelskie jest instytucją wyjątkową i dopuszczalne jest tylko w ściśle określnych sytuacjach, wskazanych w art. 243 kodeksu postępowania karnego. Zgodnie z tym przepisem można ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa. Dodatkowo musi być spełniony jeszcze jeden warunek, to jest musi istnieć obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Przede wszystkim musimy mieć podstawy, żeby sądzić, że popełniono jakieś przestępstwo a sprawcy nie da się ustalić inaczej niż przez natychmiastowe działanie. Klasycznym przypadkiem jest np. pościg za zamaskowanym złodziejem, który próbuje zbiec ze skradzionym towarem. Jeśli znamy tożsamość sprawcy albo łatwo można ją ustalić i okoliczności nie wskazują, że ta osoba będzie się ukrywać, nie mamy podstaw by dokonywać zatrzymania.
Nie widzę podstaw do "obywatelskiego" zatrzymywania kierowców Ubera przez taksówkarzy, tylko dlatego, że jadą swoim samochodem i kogoś wiozą. Nie jest to sytuacja taka jak np. odebranie kluczyków pijanemu kierowcy, która wymaga nagłej reakcji.
Łatwo jest więc przekroczyć dozwolone granice i dopuścić się czynu z art. 189 kodeksu karnego czyli bezprawnego pozbawienia wolności, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Ujęcia obywatelskiego nie można traktować jak samosąd i zawsze w takich sytuacjach trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i umiarem adekwatnym do sytuacji. Blokowanie pojazdów Uber przez taksówki nie ma nic wspólnego z ujęciem obywatelskim, jeśli w grę nie wchodzą sytuacje ekstremalne takie jak jazda pod wpływem alkoholu, co w tej sprawie nie miało miejsca.
Liczy się też kontekst sytuacyjny, bo w tej sprawie wygląda to bardziej jak umawianie się na samosąd wobec konkurencji niż obywatelskie zatrzymanie.
2. Za publiczne nawoływanie do bezprawnego pozbawienia wolności może grozić kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do lat 2. Karalne jest też publiczne pochwalanie popełnienia przestępstwa.
3. Czym innym jest działalność firmy Uber a czym innym zachowania kierowców. Nie widzę żadnych podstaw do twierdzeń aby działalność firmy Uber w Polsce była nielegalna. Pamiętajmy też, że Uber nie ponosi odpowiedzialności np. za wykroczenie drogowe danego kierowcy. Policja ma prawo zatrzymać każdego kierowcę, czy to kierowcę Ubera, czy kierowcę taksówki, czy "zwykłego" użytkownika drogi, jeśli np. zachodzi podejrzenie popełnienia jakiegoś wykroczenia drogowego. Policja nie zatrzymuje za sam fakt bycia kierowcą Ubera. Policja zatrzymuje, jeśli ujawni wykroczenie czy przestępstwo.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.