Na terenie posesji przy ulicy Równej spalane były liście, interweniowała SM

- Mamy już jesień. Mieszkańcy szykują swoje ogródki, działki do zimy pielęgnując, przycinając gałęzie, grabiąc liście. Następnie przychodzi pytanie co z tymi pozostałościami zrobić. Najczęściej mieszkaniec dochodzi do wniosku, że najlepszym pomysłem będzie spalenie tego na swoim podwórku. Niestety ale jest to zły pomysł z uwagi, że spalanie tego typu odpadów pochodzenia roślinnego jest zabronione Ustawą o odpadach i w związku z art 191 tejże ustawy jest to wykroczenie i podlega postępowaniu mandatowemu do 500 złotych - poinformowała straż miejska z Czechowic-Dziedzic.

Podobnie jak w latach poprzednich latach, również teraz do straży miejskiej często napływają zgłoszenia dotyczące spalania takich odpadów. Tak było też w poniedziałek, 2 października, gdy na ulicy Równej w Czechowicach-Dziedzicach, na terenie dwóch posesji spalane były liście i gałęzie. Spowodowało to spore zadymienie okolicy.

Na miejsce udali się strażnicy miejscy. Funkcjonariusze przeprowadzili rozmowy ze sprawcami, zakazując dalszego spalania i nakazali ugasić ogień. Następnie zastosowali pouczenia.

- Przypominamy, że jeśli nie wiecie co zrobić z tego typu odpadami pochodzenia roślinnego, to można je kompostować w kompostowniku lub oddać do PSZOK na ulicy Prusa w Czechowicach-Dziedzicach bezpłatnie w dni ujęte w harmonogramie - informuje SM.