
Wiadomości
- 27 listopada 2017
- wyświetleń: 7073
56-latka zaparkowała Suzuki na pasach, nie widziała w tym nic złego
W miniony piątek na ulicy Traugutta kierująca samochodem marki Suzuki zaparkowała na przejściu dla pieszych. Gdy na miejscu pojawili się strażnicy miejscy, 56-letnia kobieta stwierdziła, że nie widzi żadnego problemu.
- W dniu 24 listopada dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące parkowania pojazdu na przejściu dla pieszych na ulicy Traugutta z ulicą Dolną w Czechowicach-Dziedzicach. Na miejsce został wysłany patrol, który zauważył pojazd marki Suzuki parkujący praktycznie na całym przejściu dla pieszych - relacjonuje czechowicka straż miejska.
Jak podają funkcjonariusze, na miejscu szybko zjawiła się też sprawczyni. Była nią 56-letnia mieszkanka naszego miasta.
- Gdy strażnik podał podstawę prawną podjęcia interwencji, czyli parkowanie na przejściu dla pieszych, kobieta oznajmiła funkcjonariuszowi, że troszkę przejścia przecież jest i chyba nie ma problemu. Stwierdziła, też, że nie było nigdzie miejsca (do zaparkowania - przyp. red.), a to miejsce na przejściu było wolne, wiec stanęła sobie, aby pójść do apteki - opisuje interwencję SM.
Strażnik miejski wyjaśnił kobiecie czym jest przejście dla pieszych oraz że nie można na nim parkować. Wówczas kobieta wyciągnęła kartę parkingową osoby niepełnosprawnej, myśląc, że z tą kartą ma taki przywilej. W odpowiedzi strażnik wytłumaczył 56-latce, gdzie można parkować z kartą inwalidy.
Ostatecznie strażnik udzielił kobiecie pouczenia z art. 97 kodeksu wykroczeń, mając nadzieję, że krótka rozmowa, jaką z nią przeprowadził, będzie cenną lekcją na przyszłość.
Jak podają funkcjonariusze, na miejscu szybko zjawiła się też sprawczyni. Była nią 56-letnia mieszkanka naszego miasta.
- Gdy strażnik podał podstawę prawną podjęcia interwencji, czyli parkowanie na przejściu dla pieszych, kobieta oznajmiła funkcjonariuszowi, że troszkę przejścia przecież jest i chyba nie ma problemu. Stwierdziła, też, że nie było nigdzie miejsca (do zaparkowania - przyp. red.), a to miejsce na przejściu było wolne, wiec stanęła sobie, aby pójść do apteki - opisuje interwencję SM.
Strażnik miejski wyjaśnił kobiecie czym jest przejście dla pieszych oraz że nie można na nim parkować. Wówczas kobieta wyciągnęła kartę parkingową osoby niepełnosprawnej, myśląc, że z tą kartą ma taki przywilej. W odpowiedzi strażnik wytłumaczył 56-latce, gdzie można parkować z kartą inwalidy.
Ostatecznie strażnik udzielił kobiecie pouczenia z art. 97 kodeksu wykroczeń, mając nadzieję, że krótka rozmowa, jaką z nią przeprowadził, będzie cenną lekcją na przyszłość.
ZOBACZ TAKŻE

Fałszywy kominiarz zbierał "datki" w jednym z bloków. Czechowiccy strażnicy miejscy ostrzegają

Poruszał się od prawej do lewej krawędzi jezdni. Rowerzysta wydmuchał 2 promile...

Pijana kobieta nie chciała opuścić miejskiego autobusu. Musieli interweniować strażnicy miejscy

Czechowicka straż miejska rozda za darmo karmę dla psów i kotów

Można zostać czechowickim strażnikiem miejskim. Nabór na wolne stanowisko

Nowe narzędzie pomoże w pracy straży miejskiej. To innowacyjny system
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.