Wiadomości

  • 8 maja 2018
  • wyświetleń: 3965

Pijący alkohol tak wystraszyli się strażników, że zapomnieli o rowerze

Kilkuosobowa grupa osób w miejscu niedozwolonym piła alkohol i zakłócała ciszę nocną. Gdy na miejscu pojawili się strażnicy miejscy, pijący zaczęli uciekać. Jeden z nich tak wystraszył się mundurowych, że na miejscu... zostawił rower.

- W dniu 5 maja o godzinie 23.30 dyżurny odebrał zgłoszenie dotyczące zakłócenia ciszy nocnej przez grupę osób oraz spożywających alkohol w miejscu zabronionym, w rejonie rur ciepłowniczych przy ulicy Kamionki - przedstawia początek interwencji straż miejska.

Na miejsce został skierowany patrol. - Po przybyciu na miejsce osoby na widok patrolu zaczęły uciekać w kierunku stawów. Najwyraźniej musiały mieć coś na sumieniu, skoro któryś z nich zapomniał o swoim rowerze zostawiając go na miejscu - opisuje zastaną sytuację straż.

Strażnicy zabezpieczyli rower, spisali numery seryjne i przewieźli jednoślad do siedziby SM, gdzie oczekiwał on na właściciela. Tak też się stało dnia następnego, gdy właściciel zgłosił się po rower, dokumentując jego odbiór.

- Apelujemy, aby nie uciekać na widok patrolu, czy to policji, czy straży miejskiej, gdyż niesie to za sobą różne skutki. A nie zawsze przyjazd patrolu musi się źle kojarzyć i kończyć wyciąganiem konsekwencji. Strażnicy również potrafią porozmawiać, pouczyć, a także pożartować - komentują całe zdarzenie mundurowi.

aka / czecho.pl

źródło: Straż Miejska w Czechowicach-Dziedzicach

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.