Wiadomości
- 12 lipca 2018
- wyświetleń: 9080
[WIDEO, ZDJĘCIA] Uczestnicy kajakowego spływu są już w drodze
20 osób wyruszyło dziś z Czechowic-Dziedzic w kajakową podróż do Krakowa. Wyprawa jest kolejną, czwartą edycją Memoriału Henryka Flame.
Wydarzenie zorganizowane przez Stowarzyszenie Aktywnych Polaków rozpoczęło się na cmentarzu miejskim przy ulicy Kopernika w Czechowicach-Dziedzicach. Uczestnicy Memoriału Henryka Flame oraz zaproszeni goście - m.in. Przemysław Drabek - wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Bielsku-Białej, złożyli na grobie "Bartka" znicze i odmówili modlitwę Narodowych Sił Zbrojnych.
Po złożeniu hołdu, uczestnicy memoriału udali się na brzeg Wisły nieopodal Kopalni PG Silesia. W tym roku w kajakowej wyprawie uczestniczy 20 osób. Najmłodszy śmiałek ma zaledwie 7 lat.
- Celem memoriału jest upamiętnienie Henryka Flame. Każdego wieczoru w miejscach noclegu robimy prelekcje. Zapraszamy mieszkańców, którzy są już poinformowani o wydarzeniu plakatami, na spotkania, w trakcie których Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Beskidy" opowiada o historii "Bartka" w strojach żołnierzy wyklętych. Dziś dodatkowo dopłynie do nas muzyk Dominik "Sova" Gudowski, który napisał hymn naszego spływu - Michał Guzdek, wiceprezes Stowarzyszenia Aktywnych Polaków.
Nie bez przyczyny każdego roku memoriał odbywa się na trasie Czechowice-Dziedzice - Kraków. To właśnie taką trasę przed wojną przepłynął kajakiem Henryk Flame. "Bartek" planował, że dotrze do Bałtyku, jednak na przeszkodzie stanęła pogoda. W przyszłym roku Stowarzyszenie Aktywnych Polaków chce zrealizować marzenie Henryka Flame o wyprawie aż do polskiego morza.
- Niestety plan mu się nie udał. W Krakowie była wielka nawałnica i tam zniszczył mu się kajak. My chcemy z jego marzeniami płynąć po kawałkach. W przyszłym roku planujemy spływ z Krakowa w kierunku Bałtyku. Chcemy to podzielić na kilka realizowanych w przyszłych latach etapów - dodaje Michał Guzdek.
Wśród uczestników tegorocznego spływu jest pan Roman Gruźlewski, który po raz drugi bierze udział w Memoriale Henryka Flame. - Wszystko jest świetnie przygotowane. W ubiegłym roku rozpoczęliśmy w miejscu, gdzie "Bartek" został zastrzelony. W tym roku na cmentarzu, gdzie jest pochowany. Nie powiem - łezka się w oku zakręciła. To są bohaterowie. Stracili życie po to, żeby Polska była wolna - mówi Roman Gruźlewski.
Trasa tegorocznego Memoriału przedstawia się następująco:
- dzień 1 - ok. 35 km - Czechowice-Dziedzice -> Nowy Bieruń
- dzień 2 - ok. 25 km - Nowy Bieruń -> Smolice
- dzień 3 - ok. 21 km - Smolice -> Brzeźnica
- dzień 4 - ok. 35 km - Brzeźnica -> Kraków
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.