REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 28 sierpnia 2018
  • wyświetleń: 3714

W budynku przy ulicy Traugutta właściciel spalał kable

Z komina jednego z budynków przy ulicy Traugutta wydobywał się czarny dym, a towarzyszył mu nieprzyjemny zapach. Po wizycie strażników miejskich okazało się, że w domu spalane były plastikowe odpady.

- 22 sierpnia, po godzinie 15.00, patrol straży miejskiej udał się na ulicę Traugutta w Czechowicach-Dziedzicach do jednej z posesji, gdzie istniało podejrzenie o możliwości spalania odpadów w piecu centralnego ogrzewania - informuje SM.

Przy wskazanym do kontroli budynku strażnicy zastali właściciela. Z komina domu unosił się czarny dym i gryzący nieprzyjemny zapach.

- Strażnicy stwierdzili w kominku domowym, który był rozpalony, kawałki drewna, a także spore ilości kabli w otulinie. Koło kominka również przygotowane były kolejne wiązki kabli, które miały być spalone, a następnie sprzedane na złom. W wiaderku z popiołem znajdowały się spore ilości spalonego plastiku - opisują zdarzenie funkcjonariusze.

Sprawcę spalania odpadów ukarano mandatem karnym oraz zakazano takich zachowań w przyszłości. Mundurowi zapowiedzieli kolejną kontrolę w nieoznaczonym czasie.

aka / czecho.pl

źródło: Straż Miejska w Czechowicach-Dziedzicach

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.