Tegoroczny mundial nie szczędzi nam emocji i nagłych zwrotów akcji. Doskonałym przykładem jest Chorwacja, która jak burza przeszła przez fazę grupową, nokautując Argentynę, by w meczu 1/8 finału z Danią znaleźć się o krok od odpadnięcia z turnieju. Podobnie Belgia - wygrana z Anglią w ostatnim meczu fazy zasadniczej i pierwsze miejsce w grupie, a następnie prowadzenie Japonii 2:0 na kilkanaście minut przed końcem i ostatecznie wygrana 3:2.

Tegoroczny mundial to z jednej strony turniej drużyn - doskonale zorganizowanych, zbilansowanych w każdej formacji,jak Urugwaj, Chorwacja czy Francja. Z drugiej- impreza wielkich indywidualności: Modricia, Kane'a, Firminho czy Cavaniego. Mimo że Cristiano Ronaldo, Leo Messi i Robert Lewandowski już dawno mistrzostwa oglądają w telewizji, na rosyjskich boiskach nie brakuje wielkich gwiazd - zarówno tych najbardziej efektownych snajperów, jak i ciężko pracujących pomocników i obrońców, gwarantujących kreowanie gry w środku pola i zapewniających spokój w tylnych formacjach.

Prawa strona drabinki silniejsza

Analizując turniejową drabinkę, wyraźnie widać, że po prawnej stronie znajduje się wiele teoretycznie silniejszych drużyn. Brazylia, Belgia, Urugwaj i Francja to ćwierćfinaliści właśnie z prawej strony mundialowego zestawienia. Lewa strona drabinki "wysyła" do walki w ćwierćfinałach Rosję, Chorwację, oraz zwycięzców z par: Szwecja - Szwajcaria oraz Anglia - Kolumbia. Najsłabszą parą 1/8 finały na papierze wydaję się być zestawienie Szwecji ze Szwajcarią (mecz 3 lipca) i właśnie to daje nadzieję Anglikom i Kolumbijczykom na łatwą przeprawę w ćwierćfinale. Dalej czeka już strefa medalowa, w której zdarzyć się może absolutnie wszystko.
 
Emocje będą do końca

Bez względu na to, kto zostanie mistrzem świata, ten mundial już przechodzi do historii jako wyjątkowy, mnóstwo pięknych akcji emocjonujące końcówki meczów, parady bramkarzy i trzymające w napięciu do ostatniego strzału serie rzutów karnych. Wszystko to nieco osładza polskiemu kibicowi smutek po kompromitującym występie biało - czerwonych na rosyjskich boiskach, ale poziom tegorocznych mistrzostw dobitnie udowadnia, że nasza reprezentacja jakby nie przystawała do najlepszych na świecie - zarówno umiejętnościami, jak i zaangażowaniem czy kondycją fizyczną.
 
Legalne zakłady bukmacherskie i totolotek bonus
 
Mundial trwa jednak dalej, już bez biało - czerwonych. Kto zostanie mistrzem świata? Tego dowiemy się 15 lipca. Sposobem na zwieszenie poziomu emocji po odpadnięciu Polski są legalne zakłady bukmacherskie i forbet bonus. Sprawdź nowy ranking bukmacherów i typy na dziś, dając sobie szansę na atrakcyjny i łatwy zysk!