
Wiadomości
- 23 października 2018
- wyświetleń: 2230
68-latek w ciągu 48 godzin trafił na izbę wytrzeźwień dwukrotnie
Straż miejska poinformowała o interwencji wobec 68-letniego mieszkańca Czechowic-Dziedzic. Mężczyzna w krótkim odstępie dwukrotnie trafił na izbę wytrzeźwień.
- 15 października po północy dyżurny straży miejskiej odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny siedzącego na chodniku przy ulicy Niepodległości, w rejonie ronda Żołnierzy Niezłomnych - informuje SM. Patrol po przybyciu na miejsce zauważył za skrzyżowaniem siedzącego na krawężniku z wyciągniętymi nogami na jezdnię mężczyznę.
- Był to 68-letni mieszkaniec ulicy Niepodległości. Z uwagi, że znajdował się pod wpływem alkoholu i miał problemy z poruszaniem się, strażnicy postanowili zawieźć mężczyznę do miejsca zamieszkania - relacjonuje straż. Tam jednak nikt nie chciał otworzyć drzwi. Z uwagi na zaistniałą sytuację strażnicy opiekuńczo przewieźli 68-latka do OPPA w Bielsku-Białej celem wytrzeźwienia.
Następnego dnia dyżurny odebrał identyczne zgłoszenie o tym samym miejscu interwencji i o tej samej godzinie. - Gdy patrol przyjechał na miejsce, okazał się również być to ten sam mężczyzna. Sytuacja się powtórzyła i musiał pojechać na izbę wytrzeźwień, gdyż nikt nie otworzył drzwi w domu - informują mundurowi.
Strażnikom udało się jedynie ustalić, że mężczyzna wracał z pobliskiego baru, który zamykany jest po północy i nie dał rady dojść do domu.
- Był to 68-letni mieszkaniec ulicy Niepodległości. Z uwagi, że znajdował się pod wpływem alkoholu i miał problemy z poruszaniem się, strażnicy postanowili zawieźć mężczyznę do miejsca zamieszkania - relacjonuje straż. Tam jednak nikt nie chciał otworzyć drzwi. Z uwagi na zaistniałą sytuację strażnicy opiekuńczo przewieźli 68-latka do OPPA w Bielsku-Białej celem wytrzeźwienia.
Następnego dnia dyżurny odebrał identyczne zgłoszenie o tym samym miejscu interwencji i o tej samej godzinie. - Gdy patrol przyjechał na miejsce, okazał się również być to ten sam mężczyzna. Sytuacja się powtórzyła i musiał pojechać na izbę wytrzeźwień, gdyż nikt nie otworzył drzwi w domu - informują mundurowi.
Strażnikom udało się jedynie ustalić, że mężczyzna wracał z pobliskiego baru, który zamykany jest po północy i nie dał rady dojść do domu.
ZOBACZ TAKŻE

Gorący tematBrutalny napad w Ligocie. Jest akt oskarżenia przeciwko Polakom i Ukraińcom

Wielkanocny wyjazd bez stresu: jak uchronić dom przed włamaniem?

"Ktoś" na torach pozostawił samochód osobowy. Wstrzymany był ruch pociągów

Gorący temat[FOTO] Rozpoznajesz kobietę ze zdjęć? Przywłaszczyła telefon komórkowy, szuka jej policja

Pijany kierowca w rękach policjantów. 80-latek wydmuchał promil

[FOTO] Samochód wjechał w cysternę kolejową przewożącą siarczan! Na szczęście to tylko ćwiczenia...
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.