Wiadomości
- 20 lipca 2019
- wyświetleń: 4509
Rewitalizacja Potoku Czechowickiego i porządkowanie gospodarki wodnej
Jeden z mieszkańców gminy Czechowice-Dziedzice przesłał do burmistrza pytanie dotyczące rewitalizacji Potoku Czechowickiego i porządkowania gospodarki komunalnej.
Jeden z mieszkańców naszej gminy zwrócił burmistrzowi Czechowic-Dziedzic uwagę na zagrożenia jakie może nieść zamknięcie Potoku Czechowickiego rurą (wg ostatniego planu). - Proszę zwrócić uwagę na coraz częstsze zjawiska pogodowe z silnym deszczem, co powoduję nagłe podnoszenie się poziomu wody (...). Woda do potoku spływa z wielu miejsc, a dodatkowo, jak sam Pan Burmistrz przekazał podczas spotkań dotyczących zabudowy terenów przy DK1 (zakłady Valeo Siemens), także z tych terenów docelowo woda ma trafiać do tego potoku. Do tej pory woda naturalnie wypełnia koryto, kiedy zostanie zamknięta rurą, zacznie rozlewać się, powodować podtopienia (już teraz część wody wylewa się na drogę) - napisał i dodał, że nie wyobraża sobie, aby takie ilości wody mogły bezpiecznie (bez skutków ubocznych) zostać odprowadzone rurą. - Podczas rozmów z przedstawicielami UM, mówiono o rurze 100, wykonawca początkowo wspominał o 60, teraz 80, więc to dodatkowo budzi obawy - wspomniał.
Odpowiedź Mariana Błachuta została opublikowana na stronie Urzędu Miejskiego. - Pragnę zapewnić, iż z uwagą przyjmuję i analizuję wszelkie sygnały mieszkańców, dotyczące zagrożenia powodziowego. Należy zaznaczyć, że opad deszczu, jaki wystąpił w dniu 21 czerwca br. w ilości ponad 30 litrów wody na 1 metr kwadratowy, zaliczyć należy do opadów bardzo intensywnych - napisał burmistrz.
Jak czytamy, w czerwcu br. rozpoczęto wykonywanie robót budowlanych, związanych z rewitalizacją Potoku Czechowickiego oraz remontem trzech stawów, położonych poniżej ul. Hr. Kotulińskiego. - Dla określenia wpływu wykonanych robót na spływ wód deszczowych w tym rejonie, nie można analizować wybiórczo dokumentacji projektowej, lecz należy spojrzeć kompleksowo na przyjęte rozwiązania projektowe. Na chwilę obecną gmina posiada dokumentację projektową na uporządkowanie gospodarki wodnej na terenach poniżej ul. Hr. Kotulińskiego - czytamy.
Burmistrz potwierdził, że rów, który biegnie pomiędzy ogrodzeniami posesji a groblami stawów, będzie docelowo zarurowany na odcinku pomiędzy ul. Hr. Kotulińskiego a ścieżką prowadzącą do kościoła od strony ul. Chłopskiej. - Aktualnie rowem tym płynie woda pochodząca z wylotów deszczowych od strony Kółka Rolniczego oraz bazy PEKAES i Oddziału Celnego, a także woda deszczowa i niestety częściowo ścieki bytowe z przyległych budynków mieszkalnych. W sytuacjach awaryjnych płynie nim również woda z przelewu awaryjnego stawu, położonego powyżej ul. Hr. Kotulińskiego - opisał.
Z odpowiedzi dowiadujemy się, że dokumentacja projektowa uwzględnia wykonanie komory rozdzielczej, bezpośrednio poniżej przepustu drogowego w ul. Hr. Kotulińskiego. Z komory rozdzielczej znaczna część wody skierowana zostanie do pierwszego z trzech, remontowanych obecnie stawów, a tylko nieznaczna część wody zostanie skierowana do projektowanego rurociągu, który zostanie wykonany w miejsce istniejącego rowu. Do wykonanego rurociągu włączone zostaną dodatkowo odprowadzenia wyłącznie wód deszczowych z przyległych budynków.
- Ideą, jaka przyświecała wykonaniu zmian w zasadach gospodarowania wodą opadową w tym rejonie jest odsunięcie wezbranych wód płynących obecnie rowem, od budynków mieszkalnych i przekierowanie ich z istniejącego obecnie rowu do istniejących w tym miejscu stawów. Stawy, użytkowane jeszcze do niedawna jako hodowlane, w normalnych warunkach, po wykonaniu robót budowlanych użytkowane będą jako teren rekreacyjny z funkcją edukacyjną. W okresach wzmożonych opadów pełnić będą funkcję retencyjną. Pojemność retencyjna stawów obliczona została na 13.000 m3. Dodatkowo, Gmina Czechowice-Dziedzice wykupiła staw, położony powyżej ul. Hr. Kotulińskiego, który po wykonaniu jego remontu również będzie pełnił funkcję retencyjną. Przepływ wody w Potoku Czechowickim kierowany będzie na bieżąco przez przepust pomiędzy stawami, pod ul. Hr. Kotulińskiego - napisał Marian Błachut.
- Zdaję sobie sprawę z obaw, jakie budzi każdy większy opad deszczu u mieszkańców naszej gminy, doświadczonych niejednokrotnie zniszczeniem mienia na skutek zalania i podtopień. Zapewniam jednak, że realizowane obecnie prace budowlane w rejonie ul. Hr. Kotulińskiego mają za zadanie docelowo zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpowodziowe terenów przyległych oraz położonych poniżej. Dlatego proszę powyższe wyjaśnienia przyjąć jako zapewnienie, że zrealizowanie tej inwestycji podniesie poziom bezpieczeństwa mieszkańców w tym rejonie, a nie odwrotnie - zakończył burmistrz.
Należy odnotować, że kwestię zarurowania Potoku Czechowickiego podjął już w maju radny Wojciech Leśny. Poniżej zamieszczamy interpelację przewodniczącego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz odpowiedź burmistrza Mariana Błachuta.
Odpowiedź Mariana Błachuta została opublikowana na stronie Urzędu Miejskiego. - Pragnę zapewnić, iż z uwagą przyjmuję i analizuję wszelkie sygnały mieszkańców, dotyczące zagrożenia powodziowego. Należy zaznaczyć, że opad deszczu, jaki wystąpił w dniu 21 czerwca br. w ilości ponad 30 litrów wody na 1 metr kwadratowy, zaliczyć należy do opadów bardzo intensywnych - napisał burmistrz.
Jak czytamy, w czerwcu br. rozpoczęto wykonywanie robót budowlanych, związanych z rewitalizacją Potoku Czechowickiego oraz remontem trzech stawów, położonych poniżej ul. Hr. Kotulińskiego. - Dla określenia wpływu wykonanych robót na spływ wód deszczowych w tym rejonie, nie można analizować wybiórczo dokumentacji projektowej, lecz należy spojrzeć kompleksowo na przyjęte rozwiązania projektowe. Na chwilę obecną gmina posiada dokumentację projektową na uporządkowanie gospodarki wodnej na terenach poniżej ul. Hr. Kotulińskiego - czytamy.
Burmistrz potwierdził, że rów, który biegnie pomiędzy ogrodzeniami posesji a groblami stawów, będzie docelowo zarurowany na odcinku pomiędzy ul. Hr. Kotulińskiego a ścieżką prowadzącą do kościoła od strony ul. Chłopskiej. - Aktualnie rowem tym płynie woda pochodząca z wylotów deszczowych od strony Kółka Rolniczego oraz bazy PEKAES i Oddziału Celnego, a także woda deszczowa i niestety częściowo ścieki bytowe z przyległych budynków mieszkalnych. W sytuacjach awaryjnych płynie nim również woda z przelewu awaryjnego stawu, położonego powyżej ul. Hr. Kotulińskiego - opisał.
Z odpowiedzi dowiadujemy się, że dokumentacja projektowa uwzględnia wykonanie komory rozdzielczej, bezpośrednio poniżej przepustu drogowego w ul. Hr. Kotulińskiego. Z komory rozdzielczej znaczna część wody skierowana zostanie do pierwszego z trzech, remontowanych obecnie stawów, a tylko nieznaczna część wody zostanie skierowana do projektowanego rurociągu, który zostanie wykonany w miejsce istniejącego rowu. Do wykonanego rurociągu włączone zostaną dodatkowo odprowadzenia wyłącznie wód deszczowych z przyległych budynków.
- Ideą, jaka przyświecała wykonaniu zmian w zasadach gospodarowania wodą opadową w tym rejonie jest odsunięcie wezbranych wód płynących obecnie rowem, od budynków mieszkalnych i przekierowanie ich z istniejącego obecnie rowu do istniejących w tym miejscu stawów. Stawy, użytkowane jeszcze do niedawna jako hodowlane, w normalnych warunkach, po wykonaniu robót budowlanych użytkowane będą jako teren rekreacyjny z funkcją edukacyjną. W okresach wzmożonych opadów pełnić będą funkcję retencyjną. Pojemność retencyjna stawów obliczona została na 13.000 m3. Dodatkowo, Gmina Czechowice-Dziedzice wykupiła staw, położony powyżej ul. Hr. Kotulińskiego, który po wykonaniu jego remontu również będzie pełnił funkcję retencyjną. Przepływ wody w Potoku Czechowickim kierowany będzie na bieżąco przez przepust pomiędzy stawami, pod ul. Hr. Kotulińskiego - napisał Marian Błachut.
- Zdaję sobie sprawę z obaw, jakie budzi każdy większy opad deszczu u mieszkańców naszej gminy, doświadczonych niejednokrotnie zniszczeniem mienia na skutek zalania i podtopień. Zapewniam jednak, że realizowane obecnie prace budowlane w rejonie ul. Hr. Kotulińskiego mają za zadanie docelowo zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpowodziowe terenów przyległych oraz położonych poniżej. Dlatego proszę powyższe wyjaśnienia przyjąć jako zapewnienie, że zrealizowanie tej inwestycji podniesie poziom bezpieczeństwa mieszkańców w tym rejonie, a nie odwrotnie - zakończył burmistrz.
Należy odnotować, że kwestię zarurowania Potoku Czechowickiego podjął już w maju radny Wojciech Leśny. Poniżej zamieszczamy interpelację przewodniczącego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz odpowiedź burmistrza Mariana Błachuta.
interpelacja radnego Wojciecha Leśnego
odpowiedź burmistrza na interpelację radnego
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.