Wiadomości

  • 20 lipca 2019
  • wyświetleń: 3409

Mężczyzna wpadł do koryta Potoku Czechowickiego i wołał o pomoc

11 lipca około godziny 22:35 dyżurny straży miejskiej wysłał pilnie patrol w rejon skrzyżowania ulicy H. Kotulińskiego z ulicą Mazańcowicką, gdzie według zgłoszenia ktoś wołał o pomoc.

Po przybyciu na miejsce strażnicy usłyszeli ciche wołanie mężczyzny o pomoc. Głos dochodził z pobliskiego Potoku Czechowickiego. Po chwili strażnicy w korycie potoku zauważyli mężczyznę. Poszkodowany znajdował się częściowo na brzegu koryta z opuszczonymi spodniami zaplątanymi w pobliskie krzaki. Mężczyzna miał widoczne skaleczenia na głowie oraz różnego rodzaju otarcia na tułowiu i kończynach. Uskarżał się również na ból głowy.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, a później straż pożarną celem wyciągnięcia mężczyzny. Do czasu przybycia odpowiednich służb strażnicy cały czas zabezpieczali mężczyznę przed możliwym dalszym ześlizgnięciem się do potoku i prowadzili z nim rozmowę. Rozmowa ta była utrudniona z uwagi, że poszkodowany znajdował się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został wyciągnięty przez straż pożarną i na noszach przetransportowano go do karetki.

Strażacy wcześniej musieli usunąć zbędne gałęzie, aby móc dostać się do poszkodowanego. Mężczyzna został zabrany przez karetkę do Szpitala Wojewódzkiego na dalsze badania.

ab / czecho.pl

źródło: Straż Miejska w Czechowicach-Dziedzicach

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.