
Wiadomości
- 18 grudnia 2019
- wyświetleń: 1250
Brwi? Naturalnie!
Materiał partnera:
Idealny makijaż oczu to nie tylko umiejętne podkreślenie ich kształtu i dobranie cienia do tęczówek. To także precyzyjne zaznaczenie brwi. Pomyśl, ile razy po prostu pomijałaś ten element make-upu albo potraktowałaś go po macoszemu? Niesłusznie, bo mistrzowsko narysowane łuki potrafią zdziałać cuda - optycznie otworzyć oko, wysmuklić twarz oraz odwrócić uwagę od mankamentów.

Podstawowe zadanie brwi to ochrona oka przed zanieczyszczeniami, potem i deszczem. Pomimo tego już w starożytności ludzkość zmieniała ich kształt, a nawet goliła je całkowicie - po to, aby zaakcentować swoją atrakcyjność, prestiż albo... zmianę stanu cywilnego. Także makijaż w dawnych czasach obejmował upiększenie łuków. Na przestrzeni wieków zmieniały się metody ich malowania i wykorzystywane do tego kosmetyki, ale założenie pozostało takie same: brwi powinny maksymalnie podkreślić atuty twarzy, poprawić jej symetrię oraz dodać spojrzeniu wyrazistości.
Czym powinny się charakteryzować idealne brwi?
Pierwszym krokiem jest dobranie optymalnego łuku do rysów twarzy. Najprostszym sposobem na wyznaczenie naturalnej linii i odpowiedniej długości jest znana metoda z ołówkiem. Kiedy przyłożysz jeden koniec kredki do płatka nosa, a drugi do zewnętrznego kącika oka, jej przedłużenie wyznaczy punkt, w którym powinna kończyć się Twoja brew. Zaznaczając ją, nie przeciągaj kreski poza ten obszar, ponieważ bardzo łatwo osiągnąć niekorzystny efekt opadającej powieki.
Gdy ustalisz już odpowiednią długość łuku, zadbaj o to, aby jego grubość była proporcjonalna. Przesadnie cienkie linie już dawno przeszły do lamusa. Aktualne trendy stawiają na naturalność i subtelny nieład. Jeżeli zdecydowałaś się na depilację, delikatnie usuń tylko pojedyncze włoski poniżej konturu, które zaburzają jego pierwotny kształt. Pamiętaj, że zbyt intensywnie wyskubywane brwi w pewnym momencie mogą po prostu przestać odrastać, pozostawiając Cię z koszmarnym rezultatem. Jedynym ratunkiem w takiej sytuacji będzie makijaż permanentny, a jeżeli defekt jest zbyt duży - zabieg rekonstrukcji brwi.

Symetryczne, lekko zakrzywione łuki warto podkreślić dobrym kosmetykiem. Wybierając kredkę, cień albo hennę, zwróć uwagę na naturalny kolor włosów oraz karnację. Brwi nie mogą być zbyt ciemne, ponieważ totalnie zdominują twarz. Dodadzą spojrzeniu ciężkości, a Tobie - kilka lat więcej. Jak zatem trafnie dobrać odcień? Jeżeli masz porcelanową cerę i jasne włosy, postaw na kolor, który będzie maksymalnie dwa tony mocniejszy od pierwotnego. Natomiast panie z wyrazistą oprawą oczu powinny trzymać się swojego odcienia albo delikatnie go rozjaśnić. Po wypełnieniu konturu specyfikiem łagodnie go rozetrzyj, unikniesz w ten sposób przytłaczającej kreski.
Metodą na piękne zaakcentowanie spojrzenia jest także zaaplikowanie na górną część powieki (aż do linii włosków) odrobiny rozświetlacza (np. polskiej marki Wibo). Taki zabieg optycznie otworzy i rozpromieni oko, doda łukom ekspresji, a jednocześnie nie zaburzy harmonii kolorystycznej. Nie nakładaj go jednak zbyt wiele, ponieważ i tutaj bardzo łatwo o tandetny efekt.
Ostatnim krokiem do osiągnięcia spektakularnego rezultatu jest utrwalenie kształtu brwi. Idealnie sprawdzi się tutaj transparentny żel, który nie skleja i nie usztywnia włosków. Prawda, że proste?