Historyczne ciekawostki: Benzyna po 80 groszy

Stacja wyglądała mniej więcej tak tak jak na zamieszczonych w załączniku zdjęciach z Krakowa, Rynek Główny. Była to pompa, a zbiornik z paliwem znajdował się w ziemi lub zaciągano paliwo prosto z beczki. Stacja działała od świtu do zmierzchu. Zamykana była na kłódkę. Pilnowana była przez pracowników koncernu i policję.

Całą operację wykonywał uprawniony pracownik - pompiarz. Czechowicką stację przez wiele lat obsługiwał Benedykt Herczek, pracownik rafinerii Vacuum Oil Company w Czechowicach. Za swoją pracę został odznaczony złotą odznaką "Zasłużony dla Vacuum Oil Company".

Litr benzyny w latach 30-tych XX wieku kosztował ok 80 groszy, tj. ponad 8 złotych dzisiejszych, od 1936 roku cena oscylowała w granicach 68 groszy. W tym czasie pracownik czechowickich i dziedzickich fabryk zarabiał od 20 (np. Kablownia) do 35 (np. kopalnia czy rafineria) złotych polskich tygodniowo. W cenie paliwa m.in znajdowały się: koszty produkcji - 28 gr., podatek na Fundusz Drogowy - 8,8 gr., podatek obrotowy - 2 gr., opłata miejska za pompę - 2,9 gr., obsługa pompy - 4 gr., podatek spożywczy - 11,2 gr., etc.

Czechowicka rafineria - Vacuum Oil Company - należąca do krezusa naftowego Johna D. Rockefellera, była jedną z największych i najnowocześniejszych w Polsce. Jej produkty były sprzedawane na całym świecie. Posiadała własną sieć stacji paliw na terenie kraju (lista poniżej).



Były to stacje małe, pompy do nalewania paliwa, tak jak w Dziedzicach oraz stacje paliw (tzw.tankstelle). W Zakopanem i w Warszawie były to stacje, które nie odbiegały swym wyglądem od dzisiejszych.