Wiadomości
- 14 lipca 2020
- wyświetleń: 4981
Nie będzie stałej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kaniowie
Ministerstwo Zdrowia nie daje złudzeń samorządowcom z terenu Podbeskidzia. Nie będzie stałej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kaniowie. Starosta bielski Andrzej Płonka zapowiada dalsze starania o utworzenie bazy. Odpowiedź wiceministra zdrowia na interpelację posła Przemysława Koperskiego w tej sprawie nazywa „oderwaną od rzeczywistości".
16 grudnia 2019 r. na lotnisku w Kaniowie została uruchomiona tymczasowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dotychczasowa lokalizacja załogi "Ratownika 4" mieściła się od 22 września 2007 r. na lotnisku w Gliwicach, na którym trwa remont infrastruktury. Funkcjonowanie bazy tymczasowej zaplanowano na ponad rok.
Władze powiatu bielskiego oraz gminy Bielsko-Biała postanowiły zawalczyć o to, aby ratunkowy helikopter pozostał w Kaniowie na stałe, a jeśli to się nie uda, to przynajmniej przebywał w Kaniowie w okresie sezonu zimowego, kiedy dochodzi do wielu zdarzeń w Beskidach. Rada Powiatu Bielskiego, Rada Miejska w Bielsku-Białej oraz Rada Gminy Bestwina poparły te działania stosownymi uchwałami.
Sprawą zainteresował się także poseł Przemysław Koperski. Polityk Lewicy wystosował do Ministra Zdrowia interpelację, w której wprost zapytał, czy planowane jest utworzenie stałej bazy LPR w Kaniowie.
W odpowiedzi na interpelację czytamy, że proponowane utworzenie bazy na terenie Kaniowa wiązałoby się z niemal całkowitym nałożeniem rejonu operacyjnego tej bazy na zasięgi działania śmigłowców stacjonujących w Gliwicach i Krakowie.
- Zauważyć należy, że na terenie kraju istnieją miejsca, w których bardziej zasadne byłoby utworzenie nowej bazy ze względu na obecny czas dotarcia pomocy medycznej drogą powietrzną - argumentuje wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska.
Ministerstwo podkreśla, że Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nie realizuje zadań z obszaru ratownictwa górskiego, odrzucając koronny argument bielskich samorządowców, którzy podnoszą fakt, że w Beskidach, zarówno w sezonie zimowym, jak i letnim, dochodzi do wielu wypadków.
- Zapewnienie warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach należy do ministra właściwego do spraw wewnętrznych, organów jednostek samorządu terytorialnego, na terenie których wykonywane jest ratownictwo górskie - tłumaczy Waldemar Kraska, powołując się na zapisy ustawy o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach.
Dodatkowo sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia poinformował, że czas lotu śmigłowca EC 135 z bazy w Gliwicach do Szczyrku to około 15 minut.
- Mając na uwadze powyższe uprzejmie informuję, iż nie przewiduje się obecnie utworzenia dodatkowej bazy w Kaniowie - podsumował wiceminister.
Starosta bielski, Andrzej Płonka zapowiada dalsze starania o utworzenie bazy w Kaniowie. Odpowiedź wiceministra zdrowia na interpelację posła Przemysława Koperskiego w tej sprawie nazywa „oderwaną od rzeczywistości".
- Decydenci w Warszawie zawsze byli daleko od spraw samorządowych, stąd myślę taka oderwana od rzeczywistości odpowiedź z ministerstwa - komentuje Andrzej Płonka. - Pan minister pisze m.in. o konieczności pozyskania terenu i budowie bazy, tymczasem w Kaniowie wszystko już jest. Taką potrzebę widzą ościenne samorządy podejmujące uchwały w tej sprawie, naszą inicjatywę wspiera Marszałek Województwa Śląskiego - dodaje starosta.
Polityk przypomina też, że zabiegi samorządów o ulokowanie śmigłowca LPR w Beskidach trwają od około 10 lat. Nie jest to więc nowa inicjatywa. - Tymczasowe ulokowanie załogi w Kaniowie tylko potwierdziło, że nasze argumenty są słuszne. Wystarczy spojrzeć na ilość interwencji LPR w trudno dostępnych terenach górskich w ostatnich miesiącach - mówi Płonka.
Starosta bielski zapowiada dalsze starania o bazę LPR w Beskidach. - Sprawa jest ważna nie tylko dla mieszkańców, ale i dla turystów którzy tu wypoczywają - mówi samorządowiec.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.