
Wiadomości
- 15 sierpnia 2020
- wyświetleń: 4240
MRKS Czechowice-Dziedzice: rezerwy ekstraklasowca pokonane
Po raz kolejny beskidzki rywal stanął naprzeciw piłkarzy MRKS-u Czechowice-Dziedzice, którzy tym razem na stadionie MOSiR w świąteczne - sobotnie popołudnie, mierzyli się rezerwami beniaminka Ekstraklasy - Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Patrząc na wyniki obu zespołów w początkowej fazie sezonu należało się spodziewać ciekawego pojedynku i w istocie taki on był. Dużo lepiej rozpoczęli go gospodarze, bo choć jeszcze w 3. minucie Jonkisz uderzając z dystansu nieznacznie się pomylił, to "poprawkę" wziął osiem minut później, gdy skuteczną "główką" sfinalizował świetną centrę Raszki z lewego sektora boiska. Zanim bielszczanie zdołali się "otrząsnąć" po pierwszym ciosie, ledwie po 180. sekundach otrzymali kolejny. Po asyście Jonkisza w pole karne z impetem wpadł Przemyk i przy próbie strzału wychodzący na przedpole golkiper Podbeskidzia II popełnił na nim przewinienie, co nie umknęło uwadze arbitra. Po chwili rzut karny po raz kolejny skutecznie wyegzekwował Szędzielarz i po niespełna kwadransie czechowiczanie dysponowali już dwubramkowym zapasem.
Pomyślny rozwój zdarzeń na wstępie sobotniego starcia, wprowadził w szeregi miejscowych chyba zbyt dużo rozluźnienia i niestety w 33. minucie rywale zdołali zdobyć kontaktowego gola, po tym jak z ostrego kąta po ręce Żerdki celnie po ziemi przymierzył Kręcichwost.
Rezultat 2:1 jeszcze tuż przed regulaminową przerwą ulec mógł zmianie, bowiem obie ekipy były bardzo bliskie powodzenia. Najpierw w 44. minucie uderzenie Borka z lewej strony "szesnastki" nieznacznie minęło słupek, niemal tyle samo centymetrów po przeciwległej stronie boiska zabrakło też Wranie, który spudłował z rzutu wolnego.
Po zmianie stron inicjatywę zaczęli przejmować dążący do wyrównującego trafienia przyjezdni, aczkolwiek to MRKS w 48. minucie zaatakował jako pierwszy, gdy próba Raszki zza pola karnego sprawiła wiele kłopotów parującemu piłkę Wieczorkowi.
Między 50. a 59. minutą defensorom czechowiczan "dał się we znaki" Borek, który wpierw z siedemnastego metra posłał piłkę tuż nad poprzeczkę, a następnie uderzając z rzutu wolnego również nie zmusił do interwencji bramkarza gospodarzy.
Po okresie bezproduktywnej przewagi rezerw Podbeskidzia, w 83. minucie przeciwnika skarcić po raz trzeci tego dnia mogli z kolei podopieczni Jarosława Kupisa, bowiem po szarży Wójcika lewym skrzydłem i jego świetnym dograniu, z okolic dziesiątego metra zbyt wysoko uderzył osamotniony Tomko. W 86. minucie serca czechowickich kibiców zabiły raz jeszcze nieco mocniej, albowiem z dogodnego położenia do rzutu wolnego w szeregach bielskiej drużyny podszedł Wania, na szczęście i jemu zabrakło większej precyzji, by doprowadzić do wyrównania.
Pomimo doliczonych aż pięciu minut do regulaminowego czasu gry, gospodarze nie dali już sobie wydrzeć kompletu punktów, a na uwagę zasługuje jeszcze strzał Wójcika z rzutu wolnego, ofiarnie przeniesiony nad poprzeczkę przez golkipera Podbeskidzia II.
Dzięki drugiej wygranej z rzędu, piłkarze MRKS pomimo jednego zaległego spotkania w Czańcu awansowali już na podium czwartoligowej stawki. W następnej serii czechowiczanie wyruszą do Góry, gdzie na stadionie tamtejszego Nadwiślana podejmą beniaminka tegorocznego sezonu - Iskrę Pszczyna (sobota - 22 sierpnia, godz.17:00).
MRKS Czechowice-Dziedzice - TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 2:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Jonkisz (11 min. - głową), 2:0 Szędzielarz (14 min. - z rzutu karnego), 2:1 Kręcichwost (33 min.)
MRKS: 1. Krzysztof Żerdka - 19. Wojciech Loranc, 8. Łukasz Szędzielarz, 5. Mateusz Wrana, 13. Mateusz Wójcik - 18. Dawid Gurawski (52′ 14. Rafał Żurek), 2. Błażej Adamiec, 6. Mateusz Tomko (89′ 3. Daniel Bryczek), 10. Michał Przemyk (55′ 11. Konrad Gondko), 7. Jakub Raszka (65′ 4. Marcin Zarychta) - 17. Kamil Jonkisz
Trener: Jarosław Kupis
Podbeskidzie II: 12. Krystian Wieczorek - 22. Jakub Wykręt, 21. Tomasz Górkiewicz, 3. Konrad Kopytko (67′ 6. Michał Kralczyński), 14. Patryk Smalcerz - 15. Wojciech Stańczak, 10. Jan Borek, 19. Patryk Drabik, 2. Michał Studnicki (68′ 11. Mikołaj Wania), Bartłomiej Kręcichwost (55′ 18. Arkadiusz Maj) - 9. Jakub Szendzielorz (76′ 7. Kacper Łukoszek)
Trener: Adrian Olecki
ZOBACZ TAKŻE

Wyższość udowodniona. MRKS pewnie wygrywa z LKS Krzyżanowice

Wypuścili wygraną z rąk w ostatnich sekundach meczu. MRKS remisuje z Błyskawicą Drogomyśl

Wygrana "rzutem na taśmę". MRKS wygrywa z niepokonanym od ośmiu kolejek LKS-em Tworków

Z Czańca bez punktów. MRKS przegrywa z tamtejszym LKS

Gorący tematKlub ze 104-letnią historią zostanie rozwiązany? Przed nim ważne wybory

MRKS remisuje z Fortecą. Cenny punkt zostaje w Czechowicach-Dziedzicach
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.