Trzej muszkieterowie. Kto z trójki Anglia, Francja, Belgia ma największe szanse złoty medal Euro 2020?

Zakłady bukmacherskie wskazują na kilku faworytów Mistrzostw Europy. Na czele u największego legalnego bukmachera w Polsce, firmy STS, wyróżnia się wspomniana wcześniej trójka. Najwyższy bonus u tego bukmachera otrzymają gracze typujący mistrza zbliżających się rozgrywek. Najpierw jednak, przyjrzyjmy się bliżej jakie szanse na zwycięstwo na Euro 2020 mają reprezentacje Anglii, Francji oraz Belgii.

Lwy znów zaczynają ryczeć

Reprezentacja Anglii od zarania dziejów zaliczana była do światowej czołówki. Czy słusznie? Ciężko to jednoznacznie stwierdzić. Wszak Synowie Albionu, to drużyna, która tylko raz w swojej dotychczasowej historii osiągnęła jakiś znaczący międzynarodowy sukces. Był to złoty medal Mistrzostw Świata w 1966 r. Zestawiając ich z innymi europejskimi reprezentacjami narodowymi, wypadają więc dość blado.

Przez ostatnich kilkadziesiąt lat zarzucano Anglikom, że nie grają na miarę swojego potencjału. Sytuacja ta uległa zmianie w 2016 roku, kiedy to angielski zespół przejął Gareth Southgate. Wraz z jego przybyciem zawodników z "ojczyzny futbolu" wreszcie zaczęto traktować poważnie.

Największe spustoszenie w szeregach rywali powinni siać atakujący. Harry Kane i Raheem Sterling kolejny sezon z rzędu są bowiem w znakomitej formie. Jakości nie można odmówić także linii pomocy oraz obronie. Jeśli chodzi o pozycję bramkarza, to Anglicy mają tam do czynienia z trzema zawodnikami na podobnym poziomie. Bez względu, na którego z nich zdecyduje się ostatecznie postawić Southgate, to i tak powinien być zadowolony.

Popularne Trzy Lwy są więc już bez wątpienia gotowe, aby mieć sposobność nazywania się piłkarskimi Mistrzami Europy. Przez ostatnie niespełna pięć lat miała zaszczyt robić to Portugalia. Francja również może dostąpić tego zaszczytu. Tak samo jak Belgia, którą spokojnie można zaliczyć do europejskiej czołówki.

Francja - elegancja oraz belgijski walec

Trenerzy piłkarscy na świecie dzielą się na takich, których naturalnym środowiskiem są kluby piłkarskie oraz takich, dla których wymarzonym zajęciem jest posada szkoleniowca kadry narodowej. Z takimi przypadkami mamy do czynienia w reprezentacjach Francji oraz Belgii.

Zarówno Didier Deschamps jak i Roberto Martinez prowadzili w swojej trenerskiej karierze zespoły uczestniczące w rozgrywkach ligowych. W wywiadach zaznaczają jednak, że dopiero przejęcie sterów w kadrze zaczęło sprawiać im największą przyjemność. Widać to zresztą po grze ich podopiecznych.

Francuzi to aktualni mistrzowie świata oraz wicemistrzowie Europy pod wodzą Deschampsa. Skąd tak wiele sukcesów Trójkolorowych na przestrzeni minionej dekady? Tajemnica tkwi z pewnością w szkoleniu młodzieży. Nie od dziś bowiem wiadomo, że Les Bleus potrafią nauczać najmłodszych adeptów piłkarskiego fachu. Po sieci krążyło swego czasu zestawienie, w którym spośród kilkudziesięciu najlepszych francuskich piłkarzy stworzono trzy odrębne składy. Każdy z nich mógłby bez najmniejszych problemów brać udział w zmaganiach grupowych na nadchodzących Mistrzostwach Europy.

Niewiele słabszą kadrę mają także Belgowie. Thibaut Courtois w bramce, Vertonghen w obronie, Kevin De Bruyne w pomocy, a także Lukaku, Mertens oraz bracia Hazard w ataku. Właściwie każda formacja Czerwonych Diabłów ma zawodnika klasy światowej. Dodatkowo jako zespół prezentują się znakomicie, co pokazały choćby eliminacje do Euro, które przeszli bez porażki, aplikując jednocześnie swoim rywalom 40 goli, tracąc przy tym zaledwie 3.

Odpowiedź na pytanie zadane w tytule tego artykułu jest więc piekielnie trudna. Biorąc jednak pod uwagę wszystkie składowe potrzebne do ostatecznego triumfu, nowym piłkarskim Mistrzem Europy zostanie zapewne Francja.

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.