Wiadomości
- 23 marca 2021
- wyświetleń: 3692
[FOTO] Prywatna posesja przy ulicy Wąskiej stała się dzikim wysypiskiem
Nieprzyjemny widok czeka na pieszych i kierowców, którzy każdego dnia przemierzają ulicę Wąską. Na jednej z posesji przy tej drodze, znajdującej się w bliskiej odległości od Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, znalazła się niezliczona ilość śmieci.
Posesja, o której mowa, jest własnością prywatną. Przed laty znajdował się tutaj dom wraz z szopą. Obecny właściciel zburzył je kilka lat temu i od tamtej pory działka jest niezagospodarowana. Zapewne myśli o tym, że działka jest "ziemią niczyją" przyświecają osobom, które wyrzucają śmieci w postaci puszek po piwie czy też butelek po tanim winie. Skąd taki problem?
Odpowiedzią może być brak koszy - w ciągu ulicy Wąskiej, od ul. Niepodległości do ulicy Łukasiewicza, znajdują się tylko dwa pojemniki na odpady. Czy w najbliższej przyszłości się to zmieni? - Na dniach zostaną zamontowane tablica informacyjna oraz kosz, w rejonie skrzyżowania ulic Wąskiej z Niepodległości. Co do innych lokalizacji - nie mam sygnałów od mieszkańców - powiedział portalowi czecho.pl Janusz Uszok, przewodniczący osiedla Tomaszówka, na którego terenie znajduje się ulica Wąska.
Jednak problemem może być też brak świadomości społecznej odnośnie "dbania o swoje podwórko" - dużą ilość wyrzucanych śmieci można znaleźć też na okolicznych polach czy też w rowach melioracyjnych. Wyrzucanie odpadów do tych ostatnich może być jeszcze większym problemem, kiedy nasze miasto nawiedzają duże opady deszczu - to właśnie wtedy wyrzucone odpady dają o sobie znać. W jaki sposób? Zatykają one przepusty. Jest to niebezpieczne dla okolicznych domostw, które znajdują się w dole ulicy Wąskiej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.