![[FOTO] Zaginięcie Karoliny Wróbel. Jest opinia biegłego dotycząca stawu Błaskowiec](https://img.czecho.pl/ib/c3c047889d79415f5f5bb0da85b8cb4d/12/2025/01/dzialania_grupy_specjalnej_pletwonurkow_rp_na_stawie_blaskowiec_19_01_2025_1aab.jpeg)
Wiadomości
- 20 stycznia 2022
- wyświetleń: 740
Jak wybrać najlepszą polisę na życie i co to oznacza?
Materiał partnera:
Nie można powiedzieć, by ubezpieczenia osobowe nie cieszyły się w Polsce popularnością. Ale już wartość składki przypisanej - od razu powiedzmy, nieduża jak na kraj o naszym potencjalne - każe sądzić, że nie każdy posiada polisę mogącą stanowić realne zabezpieczenie. Rzecz jednak nie sprowadza się do tego, by po prostu wydać więcej. Dobrze jeszcze sprawdzić na co.

Po co nam i na czym polega polisa na życie?
Na pierwszy rzut oka są to banalne pytania, ale głębszy namysł nad takimi właśnie zagadnieniami umożliwi nam skuteczniejsze zadbanie o swoją ochronę. Wypadki chodzą po ludziach, teoretycznie wiemy, co oznacza sytuacja, gdy rodzina traci żywiciela. Większość z nas jednak - na całe szczęście - nie ma takiego doświadczenia, a statystycznie najczęściej nabywamy polisę na życie jeszcze w dość młodym wieku (po trzydziestym roku życia), gdy tę swoją rodzinę zakładamy.
Zmierzmy się więc z tym tematem - jakie problemy rozwiązuje wypłata kwoty rzędu 20, 30 tys. zł (częste świadczenia w popularnych pracowniczych grupówkach) wobec faktu, że z domowego budżetu na zawsze znika jedna pensja? A o to przecież chodzi w pierwszej kolejności. To nie są środki na otarcie łez - tutaj żadne przecież nie wystarczą. One mają za zadanie jeśli nie zastąpienie ekonomicznej funkcji ubezpieczonego w gospodarstwie domowym, to przynajmniej umożliwienie adaptacji rodziny do nowej sytuacji. Bez drastycznego obniżania poziomu życia, nadmiernego pozbywania się majątku, czy wpadania w sidła lichwiarskich pożyczek. A to nie jedyna istotna kwestia.
Czasem warto, by ubezpieczyciel poznał nas jak najlepiej
Pomijając pełniące zupełnie inną funkcję polisy bezterminowe nabywane przez osoby starsze, wpłacane przez lata składki stanowią zwykle nikły procent dostępnej w razie śmierci sumy ubezpieczenia. Skąd więc bierze się ich taka, a nie inna wysokość? Jak rozłożyć te koszty pomiędzy klientów, by starczało na wypłaty świadczeń i funkcjonowanie ubezpieczyciela? Po prostu to policzyć.
Składką na ubezpieczenie na życie opłacamy tzw. koszt ryzyka. Drobiazgowa analiza danych dla całej populacji pozwala ustalić, z jakim prawdopodobieństwem w życiu konkretnego człowieka wystąpią zdarzenia znajdujące się w zakresie jego ochrony. I to dlatego w wielu - tylko z pozoru tanich - polisach grupowych świadczenie od np. zgonu w wyniku wypadku komunikacyjnego przy pracy może być kilkukrotnie wyższe od zgonu z dowolnej przyczyny. Stosunkowy koszt ryzyka jest w tym pierwszym przypadku znacznie niższy.
Co to dla nas oznacza? Że póki jesteśmy młodzi i zdrowi nie tylko warto dać się skalkulować indywidualnie zamiast w grupie (ponosząc cudzy koszt ryzyka), ale też udzielić ubezpieczycielowi jak najbliższych informacji. Tak pożądane przez niektórych polisy bez ankiety medycznej to żadna okazja - chyba że mają już poważne kłopoty ze zdrowiem.
Jak porównywać poszczególne oferty? Czytać, czytać i jeszcze raz czytać OWU
Nie ma innej drogi. Koszt ubezpieczenia na życie jest, jak już wiemy, w dużym stopniu zdeterminowany obiektywnymi czynnikami. Wobec tego, aby wpłynąć na cenę przy zachowaniu opłacalności takiego produktu, ubezpieczycielowi pozostaje manipulowanie przy jego efektywnym zakresie. A ten kryje się w zapisach Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Zwłaszcza w katalogu wyłączeń odpowiedzialności, ale także definicjach zdarzeń, co ma ogromne znaczenie np. w przypadku polis od poważnych zachorowań. Nawet bardzo długa lista przypadków nie musi oznaczać bardzo szerokiej ochrony!
Wszelkiego rodzaju ranking ubezpieczeń na życie będzie bardzo przydatnym narzędziem, pozwalającym ustalić, jak na pracę poszczególnych podmiotów reaguje rynek. Analiza ich ofert nie może się jednak sprowadzać do zestawienia prostych parametrów, takich jak ceny.
Tutaj jeszcze raz warto wrócić do samej istoty tego typu działalności - polisa na życie, także jej rozszerzenia dotyczące zdrowia czy skutków wypadków, nie pokrywa obiektywnych szkód, tak jak np. odszkodowanie z OC. Ona jest tylko umową wypłaty danej sumy w razie wystąpienia określonego (ważne więc, w jaki sposób!) zdarzenia. O skuteczność naszej ochrony musimy więc zadbać na etapie akceptowania jej warunków. Wówczas możemy być spokojni o to, przez ewentualnie trudne zdarzenia przejdziemy ciesząc się należytym wsparciem. Więcej możemy dowiedzieć się np. w serwisie rankingdobrychpolis.pl .