Kupując dom ufasz, czy sprawdzasz?

Zaufanie do dewelopera

Z całym szacunkiem dla deweloperów, ale znaczna część z nich buduje domy na sprzedaż w myśl zasady - byle sprzedać. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich nowo powstających budynków, ale przetaczające się przez prasę czy fora internetowe "wpadki" budowlańców to temat rzeka. Czy będą dotyczyć również waszej wymarzonej inwestycji? Nawet z kontrolą kierownika budowy może się to zdarzyć. Czy deweloperowi można zawsze i w pełni zaufać, czy też trzeba się obawiać, że motto branży "będzie Pan zadowolony" nie zawsze odpowiada prawdzie? Sugerujemy posłużyć się w tej materii rozsądkiem. Nawet nie trzeba zakładać, że deweloper świadomie oszczędził na jakości, albo budował z materiałów, które nie do końca spełniają wytyczne projektowe. Pomyłki i błędy wykonawcze zawsze przecież się zdarzają. Normy też zmieniają się w czasie i np. warstwa ocieplenia, która była standardem 10 lat temu i dziś znacznie się różnią. A przecież wszystkich czekają podwyżki mediów i nawet drobne nieszczelności mogą rzutować na rachunkach za ogrzewanie. To tylko jedna z kwestii, które proponuje wziąć pod uwagę firma Termocent, zajmująca się odbiorami budynków dla klientów indywidualnych, firm, instytucji.

Czy ciepło ucieka...

W każdym budynku, nie wyłączając domów pasywnych, występują lub mogą wystąpić straty ciepła. Część z nich powoduje np. niestaranność przy budowie, owocująca mostkami termicznymi. Cześć może wynikać z błędów przy wykańczaniu, jak niewłaściwe osadzenie okien czy drzwi. Ciepło może uciekać z budynku przykładowo w wyniku nieszczelności dachu, wiatroizolacji, uszczelek, szpar przy parapetach okiennych. Takie małe przeciągi są uciążliwe w sezonie grzewczym i przy nasilających się wiatrach, ale przy dobrej pogodzie kupujący nie ma szans zlokalizować ich samodzielnie. Stąd też wskazane jest, by wykonać badanie szczelności budynku. Sprowadza się ono, z grubsza mówiąc, na wymuszeniu obiegu powietrza, by zgodnie z prawami fizyki mogło ono "uciekać" przez nieszczelności. Wykorzystuje się do tego wentylatory, połączone np. z wytwornicami dymu, więc nieszczelności mogą być nawet zauważalne gołym okiem. Jest to bardzo dobre uzupełnienie do termografii. Termowizja budynków staje się powoli standardem, po który sięgają przy zakupie coraz częściej osoby indywidualne, zdając sobie sprawę z obciążenia finansowego, jakie powodować mogą wady konstrukcyjne, pociągające za sobą większe koszta ogrzewania. Termowizja wymaga nie tylko użycia kamery, ale także znajomości parametrów i czynników, które są raportowane w trakcie badania. Dlatego też dużo skuteczniejsze jest zamówienie badania w firmie specjalistycznej, niż wykonanie go własną rękę za pomocą kamery termowizyjnej. W przypadku termowizji wskazane są określone warunki temperatury zewnętrznej - najlepiej wykonać ją między późną jesienią a wczesną wiosną - ale badanie szczelności budynku nie stawia takich ograniczeń. Można więc stosować te metody zamiennie lub uzupełniająco, chociaż decyzję o zasadności jednej lub drugiej opcji warto pozostawić specjalistom.

... a dźwięki atakują?

Uciekające ciepło powoduje straty finansowe, a co z dobiegającym z zewnątrz hałasem? Ten wpływa z kolei na komfort mieszkańców. I tego problemu też nie można bagatelizować, czego dowodem jest rosnąca popularność badań akustycznych (https://termocent.com/badania-akustyczne) i świadomość, że ich wykonanie jest wskazane, a może wręcz zaważyć o wyborze danej lokalizacji, zakupie mieszkania, domu. Coraz częściej wykonuje się je nie tylko w tak oczywistych miejscach, jak sale lekcyjne, hale widowiskowe, instytucje kulturalne. Inwestorzy indywidualni decydują się na nie, by sprawdzić, czy faktycznie będą mogli wygodnie mieszkać w wymarzonym domu. Dotyczy to zarówno tego, jak grube są ściany i jaka jest ich dźwiękoszczelność, czy stropy tłumią czy przenoszą dźwięki, ale też tego, jak bardzo słyszalne jest otoczenie. Przenoszenie dźwięków z zewnątrz do środka pomieszczeń mieszkalnych w razie bliskości ciągów komunikacyjnych, trakcji kolejowych, mocno uczęszczanych dróg może być kluczowe dla decyzji o zakupie domu czy mieszkania. Tym bardziej, że o ile można likwidować mostki termiczne czy zwiększyć warstwę izolacji cieplnej, to już w przypadku dźwięków nie zawsze jest to technicznie możliwe.