Wiadomości

  • 1 kwietnia 2022
  • wyświetleń: 2040

Akt oskarżenia dla właściciela psa trzymanego na mrozie

Ciąg dalszy ma sprawa psa, który trzymany był bez wody oraz w bardzo niskich temperaturach w zewnętrznym kojcu w kiepsko zabezpieczonej budzie. Fundacja Mam kota na punkcie psa poinformowała, że opiekunowi prawnemu zwierzęcia został postawiony akt oskarżenia o popełnienie przestępstwa z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt.

Akt oskarżenia dla właściciela psa trzymanego na mrozie
Akt oskarżenia dla właściciela psa trzymanego na mrozie · fot. Fundacja Mam kota na punkcie psa


Fundacja otrzymała pismo w tej sprawie z Prokuratury Rejonowej w Pszczynie w czwartek, 31 marca. - Sprawa znęcania się nad suczką Tanią została zgłoszona przez nas w ramach akcji #bezpiecznezwierzewzimie w 2021 roku. Starsza suczka trzymana była bez wody oraz w bardzo niskich temperaturach w zewnętrznym kojcu w kiepsko zabezpieczonej budzie. Dodatkowo chorowała na raka Sickera i guzy już przebiły jej skórę przrz co bardzo cierpiała ponieważ jej wnętrze gniło już od środka. Po latach trzymania w domu, na starość i w ciężkiej chorobie została najzwyczajniej wyrzucona do kojca - opisuje czechowicka fundacja Mam kota na punkcie psa.

- Zgłaszaliśmy tę sprawę do Urzędu Miasta, w Czechowicach-Dziedzicach, do Straży Miejskiej oraz Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Bielsku-Białej. Wszystkie te podmioty uznały, iż zachowany jest dobrostan psa. W wyniku naszych licznych interewencji ( a były one wykonywane systematycznie) zobowiązaliśmy w końcu opiekuna prawnego do zabrania suczki do weterynarza, co też uczynił. Zaraz w tym samym dniu została poddana eutanazji z powodu stanu zdrowia w wyniku opinii lekarza weterynarii - dodaje organizacja.

- Sprawę zgłosiliśmy do Prokuratury Rejonowej w Pszczynie, gdzie została umorzona. Złożyliśmy zażalenie od tej decyzji i sprawa trafiła do sądu. Został powołany biegły sądowy medycyny weterynaryjnej do tej sprawy. Po sądowym rozpatrzeniu w jakim stanie i w jakich warunkach trzymano schorowane zwierzę, któremu nie udzielono medycznej pomocy postawiono w końcu akt oskarżenia tzw. właścicielowi. Ta historia opisana w wielkim skrócie ilustruje jak ważną rolę odgrywają organizacje społeczne w ochronie zwierząt. Czasami słyszymy zarzuty, iż wykonujemy coś "bezprawnie". Czy to naprawdę o nas mowa? - podsumowuje fundacja.

mp / czecho.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.