Wiadomości
- 6 kwietnia 2022
- wyświetleń: 8328
8 strzałów z wiatrówki w kierunku kota. Sprawą zajmuje się policja
Minimum osiem strzałów z wiatrówki, w tym 6 w głowę i 2 w tylne łapy, wykonano do kota - do takiej sytuacji miało dojść w rejonie ulicy Agrestowej, Porzeczkowej i Rumana w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawę w mediach społecznościowych opisała fundacja Mam kota na punkcie psa.
Sytuacja miała miejsce w nocy z 28 na 29 marca. - Dwukrotnie zaatakowany przez człowieka a raczej zwyrodnialca kot walczy o życie w Lecznicy "Orka", w której dzisiaj go operowano. Po wykonaniu prześwietlenia widok 6 kul w głowie i dwóch w tylnych łapkach na tyle zbulwersował swym okrucieństwem lekarzy weterynarii, iż zadzwonili na policję oraz zawiadomili naszą organizację - poinformowała we wtorek czechowicka fundacja Mam kota na punkcie psa w mediach społecznościowych.
- Nasze przypuszczenia są też takie, iż aby tego dokonać, musiał gdzieś zwabić tego kota i unieruchomić go np. poprzez jego związanie. Kotek nie był całkowicie oswojony, raczej nieufny. Być może też, iż znał swojego oprawcę "po sąsiedzku". Co więcej, gdyby osoba ta chciała pozbyć się kota z okolicy to zabiłaby go i pozbyła się jego ciała. Jak poinformowała nas jednak opiekunka kota, ranne zwierzę doczołgało się do drzwi resztkami sił wlecząc za sobą tylne łapki - dodaje organizacja. Z ostatnich informacji , do jakich dotarła fundacja, wiadomo, że kot jest po operacji wyciągnięcia dwóch śrutów i czeka go wizyta u okulisty. Zwierzę wróciło także do domu.
To nie jedyna podobna sytuacja, do jakiej doszło w tym rejonie Czechowic-Dziedzic. Ponad rok temu w okolicach ul. Drzymały także został postrzelony kot. Zwierzę udało się uratować, ale niewiele brakowało, by nie przeżyło - zostało postrzelone w głowę. Śrut otarł się o kość. Więcej o tym portal czecho.pl pisał tutaj.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.