Podczas sesji czechowickiej Rady Miejskiej radna Krystyna Zioberczyk przypomniała, że nie udało się zrealizować planu powstania terenu rekreacyjnego przy ul. Woleńskiej w Ligocie. Tymczasem mieszkańcy mają oczekiwania co do placyków dla przedszkoli.

- Ale pojawia się problem. Są to miejsca przy szkołach. Natomiast rodziny z małymi dziećmi, które jeszcze nie chodzą do szkół, nie mają poprostu się gdzie podziać, nie mają gdzie spędzać wolnego czasu. Wyprawa do Czechowic-Dziedzic, do parków, które powstały, jest wizytą radosną, ale każdy chciałby w miejscu zamieszkania mieć takie miejsce. Z kolei młodzież szkolna spędza czas na terenach przeznaczonych dla maluchów. Te urządzenia siłą rzeczy się niszczą, nawet nie w sposób zamierzony. Więc naszym marzeniem jest, by takie miejsca powstały na sołectwach, to jest głos mieszkańców. Chodzi o miejsca, gdzie młodzież mogłaby się spotykać, stąd nasz apel o przeznaczenie środków na ten cel - mówiła radna.

Maciej Kołoczek, zastępca burmistrza Czechowic-Dziedzic przyznał, że administratorzy poszczególnych obiektów sami decydują kiedy i co mogą otworzyć.

- Jeśli są na miejscu pracownicy, to te place zabaw częściej są otwarte. Niestety, tak jak pani radna wspomniała, jeśli nie ma osób, które się obiektami opiekują, zdarzają się zniszczenia. Jeśli chodzi o teren Ligoty, to my sukcesywnie składamy wnioski o dofinansowanie powstania centrum rekreacyjno-sportowego. Mamy dofinansowanie na powstanie placu zabaw, które chcemy zrealizować w przyszłym roku. Pozyskaliśmy też środki na duży plac zabaw, który powstanie przy szkole w Ligocie Centrum. Również na Burzeju, przy szkole powstanie plac zabaw - poinformował wiceburmistrz.

Jak dodał, samorząd ma plan, aby wspomniany plac zabaw przy szkole w Ligocie Centrum powstał jeszcze w przyszłym roku. Planowany koszt inwestycji to 100 tysięcy złotych. - Oczywiście chcielibyśmy, aby tych placów zabaw powstawało więcej. Jeśli pozyskamy znaczące środki, a wnioskowaliśmy o 2 mln zł, jeśli chodzi o Ligotę Centrum, to wtedy możemy zrobić inwestycję, której wszyscy oczekujemy - nie tylko mieszkańcy Ligoty, bo takie inwestycje są oczekiwane przez wszystkich mieszkańców - podsumował samorządowiec.