Wiadomości
- 17 lipca 2023
- wyświetleń: 3031
Kolizja czy wypadek? Po co do kolizji cztery jednostki straży pożarnej?
W mowie potocznej oba określenia często stosowane są zamiennie. To bardzo duży błąd, który może być kluczowy, szczególnie kiedy znajdziemy się na miejscu zdarzenia drogowego i wzywamy pomoc.
Przede wszystkim bezpieczeństwo
Będąc na miejscu zdarzenia drogowego jako świadek mamy obowiązek udzielenia pierwszej pomocy. Pierwsze czynności to oczywiście zabezpieczenia miejsca zdarzenia, tak aby inni uczestnicy ruchu drogowego mogli w porę zareagować. Ocena stanu poszkodowanego i wezwanie służb ratunkowych następują kolejno. Ważne, aby wywiad który zrobimy w porozumieniu z dyżurnym Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego dobrze odzwierciedlał sytuację, z którą mamy do czynienia.
Kolizja czy wypadek?
Jeśli mamy do czynienia z wypadkiem drogowym, czyli sytuacją w której któryś z uczestników zdarzenia uskarża się na ból lub jest ranny konieczne jest powiadomienie służb ratunkowych. W tym przypadku również, należy zabezpieczyć miejsce i nie przestawiać pojazdów. Interwencja policji jest również zasadna, jeśli mamy wątpliwości co do stanu trzeźwości kierujących. Jeśli jednak nie ma osób poszkodowanych, a kwestia sprawcy zdarzenia jest jasna, wybór co do powiadomienia organów zostaje w kwestii uczestników. Pamiętajmy, że jeśli zdecydujemy się załatwić sprawę bez udziału policji, mamy obowiązek podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, w którym pojazd posiada obowiązkowe ubezpieczenie OC, na żądanie osoby uczestniczącej w kolizji.
Wezwanie służb
Wiele razy czytamy komentarze, dlaczego do jednego rozbitego samochodu jedzie kilka jednostek straży pożarnej, policja i karetka. Poniekąd jest to uzależnione od zgłoszenia, jakie zostało przyjęte. W przypadku mało precyzyjnego opisu lub źle przeprowadzonego wywiadu zdarza się, że ilość służb jest przesadna. Zdarza się również, że określają to przepisy i wewnętrze procedury straży pożarnej. Potrącenie pieszego, wyciek płynów eksploatacyjnych czy uszkodzenie infrastruktury drogowej - w tych przypadkach konieczna jest interwencja strażaków, często z różnych sekcji. Trzeba pamiętać, że niektóre plutony (np. techniczny) zawsze składają się z konkretnej ilości wozów strażackich. Dla przykładu pluton chemiczny to najczęściej cztery zastępy. Czy zagrożenie jest małe czy duże, wszyscy jadą razem, bo taki są wewnętrzne procedury.
O tym warto pamiętać!
Prawo o ruchu drogowym jasno określa czynności, które należą do uczestników zdarzenia drogowego. Jeśli po zabezpieczeniu miejsca sprawdziliśmy i jesteśmy pewni, że nie ma osób rannych mamy obowiązek usunięcia pojazdów, aby nie blokowały ruchu. To bardzo ważny punkt i niestety w większości zapomniany przez kierujących. Niejednokrotnie spotykamy się z sytuacją, kiedy na środku drogi dwóch kierujących ogląda porysowane zderzaki, skutecznie blokując skrzyżowanie i istotnie wpływając na bezpieczeństwo swoje, ale także innych uczestników ruchu drogowego, którzy zmuszeni są do ich omijania. Czasem nie ma rannych, a pojazdy nie nadają się do dalszej jazdy czy zepchnięcia. Trzeba wtedy pamiętać o odpowiednim oznakowaniu miejsca zdarzenia i własnym bezpieczeństwie. Choć kamizelki odblaskowe nie są w Polsce obowiązkowe, warto mieć je pod ręką na wszelki wypadek.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.