Wiadomości
- 8 października 2023
- wyświetleń: 6001
Chcą likwidacji toru motocrossowego. Zakłóca spokój mieszkańców?
Do burmistrza Czechowic-Dziedzic trafiła petycja w sprawie likwidacji toru motocrossowego znajdującego się przy ulicy Wapienickiej w Ligocie. Jak argumentują jej autorzy, obiekt zakłóca spokój mieszkańców. Są także uwagi co do regulaminu obiektu. O komentarz poprosiliśmy użytkowników toru.
Mieszkańcy okolicy skierowali petycję w sprawie likwidacji toru motocrossowego przy ulicy Wapienickiej w Ligocie, który został utworzony na terenie należącym do gminy.
- Działania prowadzone na powyższym obszarze zakłócają spokój mieszkańców, a sam zaprezentowany regulamin obiektu jest dla nas nie do zaakceptowania ze względu na merytorykę, jak również godziny korzystania z obiektu - możemy przeczytać w dokumencie skierowanym do władz gminy.
Równocześnie mieszkańcy zawnioskowali o podjęcie "czynności związanych z niwelowaniem zabudowy powstałej w wyniku działań osób trzecich, to jest usypanie przeszkód motocrossowych, a dalej przedstawieniu sposobu oraz terminu wykonalności możliwych prac".
Do sprawy będziemy wracać, gdy władze gminy Czechowice-Dziedzice odniosą się do petycji. Redakcja naszego portalu poprosiła o komentarz w tej sprawie uprawnionych użytkowników terenu. To właśnie z ich środków powstał tor - inwestycja nie otrzymała żadnego finansowania ze strony samorządu, a jedynie zgodę na użytkowanie terenu w określony sposób.
- Formalnie to nie jest tor, który wymagałby wielu uprawnień czy zgód, ale teren, po którym można jeździć mając odpowiedni sprzęt, strój, w określonych dniach i godzinach. W regulaminie podano dni i godziny użytkowania, o których wcześniej rozmawialiśmy z sąsiadami. dogadaliśmy się, że nie będą to niedziele i święta, wieczory (gdy ludzie grillują) i dni z rzędu - przekazali nam.
Jak dodali, "sąsiedzi nie wyrażali sprzeciwu, gdy z nimi rozmawialiśmy". - Byli za tym, by takie miejsce powstało. Sami przyznali, że lubią też na to popatrzeć zwłaszcza, że w naszym gronie jest mieszkaniec Ligoty, który w dyscyplinie Enduro uzyskał tytuł Wicemistrza Polski, a jego jazda jest niezwykle widowiskowa - zwracają uwagę.
Osoby korzystające z toru są otwarci na rozmowę. - Nawet w regulaminie podano kontakt mailowy, lecz nie podjęto żadnej próby rozmowy ze strony mieszkańców. Podobnie jak byliśmy na torze, nikt do nas nie podszedł - podkreślają.
Warto dodać, że pomimo ustalonych w regulaminie dni tygodnia i godzin użytkownicy deklarują, że użytkowali tygodniowo teren średnio przez 3h - ze względu na wykonywaną pracę i warunki pogodowe. - Po deszczu czy w pełnym upale jazda nie była możliwa. Bywały tygodnie, kiedy nikt się na terenie nie pojawił, a 2 razy w ciągu dnia to wyjątkowa sytuacja - argumentują.
Regulamin obiektu publikujemy poniżej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.