
Wiadomości
- 15 września 2024
- wyświetleń: 192062
[WIDEO, FOTO] Dramatyczna sytuacja po nocnej ulewie. Ewakuacja mieszkańców i zalane posesje
Intensywne opady deszczu, które wystąpiły w nocy z soboty 14 września na niedzielę 15 września doprowadziły do dramatycznej sytuacji w części naszej gminy. Przeprowadzona została ewakuacja mieszkańców ul. Wierzbowej, a bardzo trudna sytuacja panowała w Bronowie, Ligocie i Zabrzegu. Wszystkie rzeki przepływające przez gminę przekraczały stany alarmowe, a Iłownica pobiła historyczny rekord z 2010 roku.
Dramatyczna sytuacja w części gminy
Informacje dotyczące sytuacji na ul. Wierzbowej w Czechowicach-Dziedzicach przekazał portalowi czecho.pl około godziny 10.30 burmistrz Marian Błachut.
- Jeśli popatrzymy w niebo, to możemy powiedzieć, że "nie dolewa", czyli dodatkowa woda nie spada na naszą gminę. Ale mamy jeszcze problem z tą wodą, która spływa z miejscowości, które położone są wyżej. A my musimy przeprowadzić tą całą wodę przez rzeki przepływające przez naszą gminę, aż do Wisły. Takie jest nasze położenie geograficzne, że jesteśmy w miejscu, gdzie woda przelała się z wału rzeki Iłownicy. To rzeka, którą wcześniej zasilają Wapienica i Jasienica - powiedział samorządowiec, dodając, że niedzielna sytuacja w skali dramatu przekracza tą, która panowała w 2010 roku.
Burmistrz Błachut dodał, że w ciągu ostatniej doby spadło ponad 170 litrów wody na metr kwadratowy. Ponadto dzisiaj o 4.00 rano przez rzekę Iłownica przepływało 385 m3 wody na sekundę - w 2010 roku było to 355 m3 na sekundę. - Opady deszczu były tak olbrzymie, że nie było szans zabezpieczyć mieszkańców jakimikolwiek działaniami, i to jest podwójny dramat - powiedział burmistrz Błachut.
Informację o ewakuacji mieszkańców ulicy Wierzbowej w Czechowicach-Dziedzicach przekazał naszemu portalowi Urząd Miejski około godziny 6.00. Specjalny autobus zaparkował w rejonie skrzyżowania ul. Legionów z ul. Waryńskiego. Wcześniej czechowicki samorząd był przygotowany do ewakuacji mieszkańców ulic Wodnej i Robotniczej (zdjęcia poniżej).
Dramatyczna sytuacja panowała w Ligocie oraz w Zabrzegu. W obydwu miejscowościach zalanych było wiele domów, dróg oraz pól. W niedzielny poranek gmina Czechowice-Dziedzice zaapelowała do mieszkańców pierwszej z miejscowości, aby, o ile to możliwe, pozostali dzisiaj w domach.
Trudna sytuacja panowała także w Bronowie. - Około godziny 4.30 wylała Iłownica, zalewając domy na ul. Nadbrzeżnej oraz pobliskiej ul.Woźniackiej. Dzięki pomocy wspaniałych strażaków z OSP Bronów udało się ewakuować gospodarstwo rolne i znajdujące się tam zwierzęta. Strach razem z przerażeniem - relacjonuje pani Aneta.
Woda wdarła się także na posesje i do domów w samych Czechowicach-Dziedzicach. W poniższej galerii sytuacja na ul. Falistej oraz ul. Legionów. Zdjęcia przesłała nam czytelniczka Anna.
Liczne interwencje strażaków
Od północy do godziny 17.30 strażacy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim interweniowali 1500 razy. - Najpoważniejsze zdarzenia to wypompowywanie wody z terenu oczyszczalni ścieków przy ul. Czystej w Czechowicach-Dziedzicach oraz zalanie domu dziecka przy czechowickiej ul. Lipowskiej - podała mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy KP PSP w Bielsku-Białej. Ponadto w naszej gminie umacniane oraz podwyższane były wały przy rzece Iłownica, w rejonie ulic Księża Grobel i Rakowej. Mieszkańcy nie wymagali ewakuacji.
- W domu dziecka zamieszkuje na co dzień 14 nieletnich. Wszyscy ewakuowani trafili do drugiej naszej placówki - przy ul. Legionów. Wylał potok Świerkówka, woda zalała piwnicę prawie po sufit! W środku był samochód. Do budynku nie ma dojścia z powodu wody - to informacje przekazane przez Magdalenę Fritz ze Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.
Działania bielskich strażaków wspomagały zastępy z Komendy Miejskiej PSP w Bytomiu, Jaworznie, Katowicach, Zabrzu, Żorach oraz Komendy Powiatowej PSP w Żywcu oraz druhowie Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu żywieckiego.
W związku z dużą liczbą interwencji w budynku Komendy Miejskiej PSP w Bielsku-Białej został zawiązany sztab kryzysowy, w którym, oprócz bielskiego Komendanta Miejskiego PSP bryg. Romana Marekwicy, znalazł się również prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, starosta bielski Andrzej Płonka oraz przedstawiciele zarządzania kryzysowego z miasta Bielska-Białej i powiatu bielskiego.
Pomiary ze stacji hydrologicznych wskazywały, że poziom wody w rzekach w niedzielę powoli opadał, choć w dalszym ciągu przekroczone były stany alarmowe. Bieżące informacje o stanie wody w rzekach można znaleźć TUTAJ. Dodajmy, że rzeka Iłownica przekroczyła absolutne maksimum z 18 maja 2010 roku.
Powódź - wrzesień 2024

Gorący temat[FOTO] Przepompownia i kanały ulgi. Gmina inwestuje w bezpieczeństwo przeciwpowodziowe

Gorący tematNowa inwestycja zwiększy ryzyko powodziowe? Mieszkańcy nie kryją obaw

Gorący tematSpecjalne zapory uchronią mieszkańców przed powodzią. Pomogła petycja

13 mln zł dotacji dla powiatu. Będzie odbudowa dwóch mostów w Ligocie i dwóch dróg w naszej gminie

[FOTO] Uszkodzona jezdnia i worki z piaskiem. Co z "pamiątkami" po wrześniowej powodzi?

Strażak niósł pomoc podczas wrześniowej powodzi. Teraz ratunku potrzebuje jego syn...
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.