Wiadomości
- 6 maja 2008
- wyświetleń: 4590
Śmiertelny wypadek na DK-1!
W wyniku porannego wypadku na krajowej "jedynce" zginął mieszkaniec Pszczyny, jego wnuczkowi nic się nie stało.
Do tragicznego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu z ul. Hallera. 75-letni kierowca fiata seicento wyjechał z drogi podporządkowanej, wprost pod rozpędzone renault megane. Razem z nim jechał 12-latek. Chłopcu nic się nie stało, dziadek zginął na miejscu.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.