Wiadomości
- 2 czerwca 2008
- wyświetleń: 1837
Fatalny stan przejścia pod torami
Jak bumerang powraca sprawa fatalnego stanu przejścia pod torami, łączącego ulicę Kolejową z Hutniczą.
– Proszę zainterweniować u właściciela tunelu, aby doprowadził go do stanu używalności – zwrócił się do burmistrza radny Damian Żelazny.
– Schody wymagają remontu, przecież ludzie się tu potykają. Ostatnio kobieta złamała rękę. Trzeba też naprawić barierkę i usunąć wystające metalowe pałąki, o które przechodnie się kaleczą. Poza tym, jest tam jedno wielkie wysypisko śmieci – argumentuje radny.
Marian Błachut nie ma na ten temat dobrych wieści. – Temat tunelu to komiczna sprawa. Stał się on własnością Oddziału Gospodarowania Nieruchomości w Katowicach. Dyrektor Mirosław Pałyga nie robi nic w tym temacie. I chce zamknąć tunel, o czym był bezczelny nas poinformować – oznajmił burmistrz podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Tomasz Liszaj, rzecznik Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami uważa, że zamknięcia tunelu można uniknąć.
– Przekazać tunelu na własność gminie nie możemy, bo mieści się pod czynnymi torami, ale chcemy zaproponować Urzędowi Miejskiemu zawarcie długoletniej umowy dzierżawy – poinformował rzecznik.
Spółce chodzi więc o to, aby to gmina na własny koszt wyremontowała zniszczone przejście podziemne, a później o nie dbała.
– Myślę, że rozmowy doprowadzą do jakiegoś sensownego rozwiązania. Bo nas nie stać, aby na takie cele wydawać pieniądze, musimy remontować stacje kolejowe – uważa Tomasz Liszaj. – Ale jeśli rozmowy z miastem się nie powiodą, to rzeczywiście tunel może zostać zamknięty; dla nas to przejście jest zbędne – puentuje.
A co z interesem społecznym? Przecież tunel jest wręcz niezbędny mieszkańcom Czechowic-Dziedzic. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami uważa, że o tę kwestię powinny się zatroszczyć władze gminy.
Więcej w wydaniu papierowym Gazety Czechowickiej!
– Schody wymagają remontu, przecież ludzie się tu potykają. Ostatnio kobieta złamała rękę. Trzeba też naprawić barierkę i usunąć wystające metalowe pałąki, o które przechodnie się kaleczą. Poza tym, jest tam jedno wielkie wysypisko śmieci – argumentuje radny.
Marian Błachut nie ma na ten temat dobrych wieści. – Temat tunelu to komiczna sprawa. Stał się on własnością Oddziału Gospodarowania Nieruchomości w Katowicach. Dyrektor Mirosław Pałyga nie robi nic w tym temacie. I chce zamknąć tunel, o czym był bezczelny nas poinformować – oznajmił burmistrz podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Tomasz Liszaj, rzecznik Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami uważa, że zamknięcia tunelu można uniknąć.
– Przekazać tunelu na własność gminie nie możemy, bo mieści się pod czynnymi torami, ale chcemy zaproponować Urzędowi Miejskiemu zawarcie długoletniej umowy dzierżawy – poinformował rzecznik.
Spółce chodzi więc o to, aby to gmina na własny koszt wyremontowała zniszczone przejście podziemne, a później o nie dbała.
– Myślę, że rozmowy doprowadzą do jakiegoś sensownego rozwiązania. Bo nas nie stać, aby na takie cele wydawać pieniądze, musimy remontować stacje kolejowe – uważa Tomasz Liszaj. – Ale jeśli rozmowy z miastem się nie powiodą, to rzeczywiście tunel może zostać zamknięty; dla nas to przejście jest zbędne – puentuje.
A co z interesem społecznym? Przecież tunel jest wręcz niezbędny mieszkańcom Czechowic-Dziedzic. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami uważa, że o tę kwestię powinny się zatroszczyć władze gminy.
Więcej w wydaniu papierowym Gazety Czechowickiej!
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.