Wiadomości
- 12 lipca 2008
- wyświetleń: 2193
Sprzedaż Apollo już we wrześniu?
– Myślę, że we wrześniu sprzedamy grunty po byłej fabryce Apollo – mówi Andrzej Zabiegliński, wiceprezes Podstrefy Jastrzębsko-Żorskiej Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE).
Przypomnijmy, że władze Czechowic-Dziedzic za pośrednictwem KSSE chcą sprzedać 3,5-hektarowy teren po byłej fabryce Apollo, po tym, gdy z chęci inwestowania w tym miejscu wycofało się TRW. Gmina podzieliła nieruchomość na trzy działki i postanowiła je sprzedać w sumie za 6,5 mln zł, choć burmistrz odmawia udzielenia informacji o wartości, jaką dla tych działek ustalił rzeczoznawca. KSSE na każdą działkę ogłosi osobny przetarg, choć nie jest wykluczone, że całość kupi jeden inwestor.
– Cena nie jest jedynym kryterium wyboru oferty. Kupiec musi spełnić warunki strefy, czyli zainwestować na danym terenie 50 mln euro albo zapewnić 250 miejsc pracy i utrzymać ten stan przez okres pięciu lat – tłumaczy Andrzej Zabiegliński.
– Komisja sprawdzi uprawdopodobnienie realności wykonania inwestycji – zapewnia. – Jeśli chodzi o sprzedaż tych trzech działek, to absolutnie jestem optymistą i myślę, że już we wrześniu pieniądze z ich sprzedaży trafią na konto gminy – dodaje.
Jak już informowaliśmy, pośrednictwo KSSE przy sprzedaży gruntów po Apollo będzie ją kosztować 15 procent wartości sprzedaży, czyli co najmniej 1,2 mln zł.
– Nas minister powołał, ale nie dał środków do życia – komentuje Zabiegliński z KSSE. Czy jednak zorganizowanie przetargów jest tyle warte? – Proszę w ten sposób na to nie patrzeć. To jest cały rok działania strefy, cały rok poszukiwania inwestorów, cały rok uczestnictwa w różnego rodzaju targach itd. Tak samo traktujemy inne gminy, a możemy nawet ustalić prowizję na 20 procent. Jednak nie pozbawiamy gminy w ten sposób pieniędzy. Czekamy na wycenę nieruchomości przez rzeczoznawcę i pieniądze dla nas wykłada inwestor – wyjaśnia wiceprezes.
Więcej w wydaniu papierowym Gazety Czechowickiej.
– Cena nie jest jedynym kryterium wyboru oferty. Kupiec musi spełnić warunki strefy, czyli zainwestować na danym terenie 50 mln euro albo zapewnić 250 miejsc pracy i utrzymać ten stan przez okres pięciu lat – tłumaczy Andrzej Zabiegliński.
– Komisja sprawdzi uprawdopodobnienie realności wykonania inwestycji – zapewnia. – Jeśli chodzi o sprzedaż tych trzech działek, to absolutnie jestem optymistą i myślę, że już we wrześniu pieniądze z ich sprzedaży trafią na konto gminy – dodaje.
Jak już informowaliśmy, pośrednictwo KSSE przy sprzedaży gruntów po Apollo będzie ją kosztować 15 procent wartości sprzedaży, czyli co najmniej 1,2 mln zł.
– Nas minister powołał, ale nie dał środków do życia – komentuje Zabiegliński z KSSE. Czy jednak zorganizowanie przetargów jest tyle warte? – Proszę w ten sposób na to nie patrzeć. To jest cały rok działania strefy, cały rok poszukiwania inwestorów, cały rok uczestnictwa w różnego rodzaju targach itd. Tak samo traktujemy inne gminy, a możemy nawet ustalić prowizję na 20 procent. Jednak nie pozbawiamy gminy w ten sposób pieniędzy. Czekamy na wycenę nieruchomości przez rzeczoznawcę i pieniądze dla nas wykłada inwestor – wyjaśnia wiceprezes.
Więcej w wydaniu papierowym Gazety Czechowickiej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.