REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 29 września 2008
  • wyświetleń: 2540

Czesi nie chcą Silesii!

Kopalni nie kupi czeski biznesmen Zdenek Bakala, właściciel koncernu węglowego OKD. - Silesia nas nie interesuje - usłyszeliśmy od przedstawicieli firmy. Do 20 października przedłużono prace zespołu, który ma zdecydować o przyszłości kopalni.

Po tym jak w czerwcu unieważniono umowę na sprzedaż kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach szkockiej grupie Gibson Group International, eksperci zastanawiali się, co zrobić z zakładem. Decyzja miała zapaść do końca września, ale sprawa okazała się trudniejsza, niż się wydawało. Silesia, która miała być pierwszą czynną kopalnią sprzedaną prywatnemu inwestorowi, przynosi straty, ale wciąż ma duże pokłady węgla. I duży problem: zero pieniędzy na jego wydobycie.

Dlatego Kompania Węglowa, właściciel Silesii, postanowiła, że decyzja o losach kopalni zapadnie pod koniec października. - Potrzebne są dodatkowe analizy - tłumaczy Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii.

Tymczasem kilka dni temu na Śląsku gruchnęła wieść, że kopalnią jest zainteresowany Zdenek Bakala, współwłaściciel czeskiego koncernu węglowego OKD. O Bakali jest ostatnio głośno, bo należąca do niego spółka NWR (kontrolująca OKD) jako pierwsza z branży górniczej zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych.

Z naszych informacji wynika, że Czech nie będzie jednak cudownym lekarstwem dla Silesii, bo - jak się okazuje - nie jest nią zainteresowany.

Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej.

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.