REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 1 grudnia 2008
  • wyświetleń: 1506

Rewolucyjne zmiany w PKP

Od poniedziałku należąca do grupy PKP spółka InterCity przejmuje połączenia międzywojewódzkie, czyli popularne pociągi pospieszne, od spółki Przewozy Regionalne, która z kolei skupi się na obsłudze połączeń lokalnych.

PKP na Dzień Wszystkich Świetych


PKP zapewnia, że ceny biletów oraz zasady podróżowania na razie się nie zmienią.

- W poniedziałek na tory wyjadą te same wagony - mówi Adrianna Chibowska, rzeczniczka PKP Inter-city. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że PKP Intercity zamierza z czasem nawet poprawić standard wagonów.

Przemeblowanie w PKP to konsekwencja reformy, której najważniejszym celem jest oddłużenie kolei i podniesienie poziomu jakości usług. Zwłaszcza kulejące Przewozy Regionalne mają zostać mocno dofinansowane przez samorządy.

To teoria. Praktyka wygląda nieco gorzej. W województwie śląskim wciąż nie zakończyły się gorączkowe negocjacje samorządu województwa ze spółką PKP Przewozy Regionalne o to ile pieniędzy i do jakich kursów ma dopłacić samorząd.

Spółka PKP Przewozy Regionalne za obsługę połączeń kolejowych żąda 127 mln zł dotacji, zaś Urząd Marszałkowski nie chce dać więcej niż dotychczas, czyli 85,3 mln zł. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, to m.in. z tego powodu z torów może zniknąć aż pięćdziesiąt pociągów na różnych trasach województwa śląskiego.

Pasażerowie nie kryją zdenerwowania. Na przykład w Sosnowcu obawiają się likwidacji dziesięciu przewozów na trasie Kozłów-Katowice. - Studenci i młodzież nie będą mieli, czym dojechać na studia i do szkoły - mówi Henryka Twardy z Uniwersytetu Śląskiego. W PKP tłumaczą, że chętnie zrealizują połączenia jeśli dostaną pieniądze. I kółko się zamyka.

Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.