Co ze skrzyżowaniem?

Przepadł jak kamień w wodę tak o losach pisma skierowanego z czechowickiej magistrali do katowickiej dyrekcji dróg krajowych i autostrad, mówił podczas wtorkowej sesji burmistrz Jan Berger. Przypomnijmy: sprawa dotyczy budowy świateł na skrzyżowaniu ulicy Węglowej z DK 1, gdzie 21 czerwca zginął 12-letni Łukasz. Mieszkańcy chcą wiedzieć, co robi się w tej sprawie.

Jak na razie wiadomo, że za budowę świateł na niebezpiecznym skrzyżowaniu DK 1 z ul. Węglową zapłacić ma w 50 proc. właściciel drogi, a pozostałe pieniądze po połowie przekazać mają powiat bielski i czechowicka gmina. Na ostatniej sesji radni przekazali na ten cel 175 tys zł. Burmistrz zapytany o stan prac tłumaczył, że konieczne pisma zostały już dawno przesłane do dyrekcji dróg krajowych i autostrad w Katowicach. - Czekamy na odpowiedź. Wysłane pismo musiało gdzieś utknąć - wyjaśnia Jan Berger. Do tej pory czechowicka magistrala nie otrzymała jasnej odpowiedzi w tej sprawie od właściciela DK 1. Dlatego też w najbliższych dniach ma odbyć się kolejne już spotkanie mieszkańców, władz gminy i powiatu bielskiego oraz właścicieli DK 1. Mają zapaść ostateczne decyzje. Przypomnijmy, że na ostatnim spotkaniu obiecywano, że światła może uda się wybudować już w przyszłym roku. Najpóźniej za dwa lata.

Katarzyna PIELA