Wiadomości
- 5 lipca 2009
- wyświetleń: 6096
Powódz: nie ma pieniędzy na pomoc
Trwa szczegółowe szacowanie strat w gminie, która najbardziej ucierpiała w naszym regionie.
Mieszkańcy od poniedziałku dzwonią i pytają o pomoc, którą deklarował premier. Poszkodowani mogą zgłaszać się do ośrodka pomocy społecznej lub w urzędzie miejskim w wydziale zarządzania kryzysowego.
Pomoc w wysokości 5 tys. euro już zadeklarowała czeska gmina Orłowa, partner czechowickiej gminy. Wczoraj Czesi gościli w Czechowicach-Dziedzicach, oglądali kilka miejsc, gdzie woda poczyniła straty.
Oprócz prywatnych domów i zakładów, w czechowickiej gminie ucierpiały też szkoły. Największe straty są w gimnazjum nr 1. Woda zalała kotłownie i część instalacji solarnej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.