Turniej piłki nożnej halowej dla dzieci

Dzięki licznie przybyłym rodzicom, nie tylko naszej drużyny, na pewno zostały docenione starania organizatorów. Była to perfekcyjnie przygotowana impreza. Chyba najlepszym podsumowaniem i laurką dla sponsorów była opinia trenerów przybyłych drużyn, którzy zaprosili nasz zespół, w ramach rewanżu, na swoje turnieje. Jednocześnie twierdząc, że organizacyjnie podnieśliśmy wysoko poprzeczkę. Mając wiele turniejów za sobą wyciągnęliśmy wnioski w kwestii nagród. Pucharu nikt nie rozbije na dwanaście części. Dlatego najważniejsze dla dzieci są indywidualne pamiątki. Nic tak nie cieszy jak przywieziony do domu medal, który można przypiąć gdzieś na ścianie.

Jeśli chodzi o rywalizację sportową to widać było, że naszych chłopców zjadła terma. Dobrze radząca sobie drużyna na wyjazdach, nie sprostała presji występu przed swoimi najbliższymi. Warto dodać, że pierwszy raz właśnie u siebie przegraliśmy z Podbeskidziem, a ze zwycięzcą turnieju Rekordem, ostatnio zanotowaliśmy dość pechowy dla nas remis.
W turnieju wystąpiło sześć drużyny, grających systemem „każdy z każdym”. Pierwsze miejsce zajęła drużyna Rekordu Bielsko-Biała wygrywając wszystkie swoje spotkania. Drugie miejsce zdobyli piłkarze Podbeskidzia przegrywając tylko ze zwycięzcami. Nasi chłopcy wygrywając trzy spotkania, ale poprzez porażki z bielskimi klubami, zajęli trzecie miejsce. Czwartą lokatę uzyskała Iskra Pszczyna, piątą MOSM Tychy, zaś najmłodsi uczestnicy z LKSu Goczałkowice, zajęli szóste miejsce.

Nagrody indywidualne zdaniem trenerów i obserwatorów przypadły również zawodnikom trzech najlepszy ekip. Królem strzelców został zawodnik Podbeskidzia, najlepszym bramkarzem został uznany golkiper Rekordu, a najlepszym zawodnikiem turnieju gracz gospodarzy Tomasz Dzida.

W imieniu zawodników dziękuję za organizację sponsorom, a za doping licznie przybyłym rodzicom. Mam również nadzieję, że nie będzie to jednorazowa inicjatywa. Zachęcam wszystkich rodziców, którzy mają środki na animację czasu wolego swoich dzieci i ich rówieśników, do tego typu przedsięwzięć . SCF Hipokrates Cup oprócz swojego halowego wydania, może również mieć swoją odsłonę na zielonej murawie.

Mariusz Maławy