18 lutego 2010
wyświetleń: 2202

Fałszywi krewni w Czechowicach

We wtorek „fałszywa krewna” próbowała naciągnąć na pożyczkę mieszkankę Czechowic-Dziedzic. Przed kilkoma dniami prawdopodobnie ta sama oszustka skontaktowała się telefonicznie z trzema innymi czechowiczanami. Nie udało jej się, bo pokrzywdzeni wykazali się ostrożnością i nie dali się nabrać na numer z „fałszywym wnuczkiem”.

Reklama

Po południu 68-letnia mieszkanka ulicy Klasztornej w Czechowicach-Dziedzicach odebrała telefon od kobiety, która podawała się za jej siostrzenicę. W czasie rozmowy rzekoma krewna prosiła o pilną pożyczkę 20 tys. zł. Twierdziła, że jest w salonie samochodowym w Katowicach, gdzie przytrafiła jej się niepowtarzalna okazja zakupu pojazdu za atrakcyjną kwotę.

Telefony w podobnym tonie odebrali ostatnio także trzej inni mieszkańcy Czechowic-Dziedzic. Za każdym razem nieznajoma kobieta podająca się za ich siostrzenicę prosiła o pilną pożyczkę pieniędzy na zakup samochodu. Na szczęście pokrzywdzeni nie dali się zwieść i nie przekazali oszustom pieniędzy. To niestety wyjątek, bo większość starszych osób daje się naciągać na numer z „fałszywym krewnym”.

Policja kolejny raz apeluje o ostrożność! Gdy nagle zadzwoni krewny i poprosi o pilną pożyczkę upewnijmy się, że faktycznie mamy do czynienia z wnukiem lub siostrzeńcem, a nie oszustem. Oszuści wyłudzają pieniądze pod różnymi pretekstami. Najczęściej jest to okazyjny zakupu samochodu, mieszkania lub konieczność pójścia do lekarza. Starsi ludzie tracą w ten sposób całe swoje oszczędności.

aka / czecho.pl, źródło: KMP Bielsko-Biała