Rozrywka

  • 21 listopada 2011
  • 27 listopada 2011
  • wyświetleń: 9529

Podróże czechowiczan - Wietnam

Miłosz Maślanka z Czechowic-Dziedzic niedawno wrócił z podróży po Azji południowo-wschodniej. Zwiedził Wietnam, Kambodżę i Laos. Zapraszamy do przeczytania relacji z podróży i obejrzenie sporej galerii zdjęć.

Wietnam
fot. Miłosz Maślanka


wietnam
fot. Miłosz Maślanka


wietnam
fot. Miłosz Maślanka


wietnam
fot. Miłosz Maślanka


wietnam
fot. Miłosz Maślanka


wietnam
fot. Miłosz maślanka


Zachęcamy również do przesyłania do redakcji czecho.pl wspomnień z egzotycznych podróży. Foto-relacje ukażą się w serwisie "Rozrywka" w dziale "Podróże".

Relacja Miłosza Maślanki - Wietnam, Kambodża, Laos

Wietnam zdaje się wydawać krajem odległym, położonym gdzieś tam hen, w dalekiej Azji, zacofanym czy nawet dzikim. Rzeczywistość pokazuje jednak, że jest to kraj rozwijający się, nie odbiegający niczym w swym funkcjonowaniu tych środkowoeuropejskich.

Kraj, w którym dostęp do internetu bezprzewodowego po przejściu zaledwie paru kroków jest dostępny w wielu miejscach. Kraj, w którym ludzie są pogodni i zaciekawieni, a turyści wyróżniający się pośród miejscowych kolorem skróty, wzrostem i stylem ubierania, tworzą swoiste grupy i na pewien czas łączą swe podróżnicze ścieżki i dzielą razem swój los.

Podróżowanie jest znacznie wygodniejsze niż w tak zwanych krajach cywilizowanych, ponieważ bez problemu można nabyć bilety typu "open" umożliwiające wysiadanie w danym mieście na trasie podróży, zwiedzanie i kontynuowanie podróży innym autobusem.

Najczęściej są to autobusy sypialne z trzema rzędami piętrowych łóżek co zdecydowanie czyni jazdę, szczególnie w nocy, bardziej znośną. Ponadto odbierają turystę wprost z hotelu i wyrzucają go w ścisłym centrum miasta docelowego, gdzie czekają lokalni naganiacze oferujący transport (na skuterze) lub hotel w różnym standardzie i cenie.

W przypadku Kambodży i Laosu sytuacja ma się zdecydowanie podobnie. Są jednak zdecydowanie bardziej spokojne, bez tych niezliczonych ilości skuterów jadących jeden za drugim, które można było obserwować w Wietnamie.

Drogi są w zadziwiająco dobrym stanie, które nierzadko służą jako miejsce odpoczynku wszelkiego rodzaju bydła, trzody, drobiu i wszystkiego co tylko biega w pobliżu domów. Na terenach wyżynnych, górzystych lub z dala od utartych ścieżek przemieszczanie robi się jednak trudniejsze, asfalt się kończy i na pokonanie 150 km trzeba czasem przeznaczyć 7-8 h jazdy autobusem, szczególnie gdy kamienie zasypują drogę lub autobus się psuje.

Mimo wielu podobieństw do świata jaki znamy ze świata, który znamy na co dzień różnice są wyraźnie widoczne. Począwszy od egzotycznych owoców, owoców morza i zwierząt, których można skosztować, poprzez krajobrazy usłane wzgórzami wyrastającymi bezpośrednio z licznych pól ryżowych, po możliwość bezpośredniego doświadczenia i obserwacji trudów życia współczesnych mieszkańców wiosek zagubionych wśród lasów i rzek, których życie w dość prymitywny, ubogi sposób zdaje się być trudne, a zarazem spokojne, bez pośpiechu i z dala od problemów nowoczesnego świata.

Wszystkie te niezwykłe doznania, nowe znajomości, ułatwienia z jakimi spotyka się turysta czynią podróż przyjemną, bezpieczną oraz stosunkowo tanią.

Zapraszam do oglądnięcia zdjęć.

Miłosz Maślanka

Podróże - Wietma - Miłosz Maślanka · fot. Miłosz Maślanka

ups / czecho.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.