Napad na listonoszke

Bielscy policjanci poszukują sprawcy kradzieży, który wczoraj około godz. 13.00 w Czechowicach wyrwał listonoszce torbę, w której znajdowały się listy oraz prywatny portfel z dokumentami, kluczami oraz drobną sumą pieniędzy.

Do zdarzenia doszło, kiedy pracownica poczty wychodziła z klatki schodowej jednego z domów przy ul. Junackiej w Czechowicach. Młody mężczyzna wyrwał listonoszce torbę i rzucił się do ucieczki. Kobieta zaczęła krzyczeć i ruszyła za nim. Jednak nie zdołała zauważyć, gdzie pobiegł mężczyzna po opuszczeniu klatki schodowej. Pokrzywdzona udała się w kierunku ul. Legionów, gdzie zatrzymała przejeżdżający radiowóz.

Policjanci wraz z pokrzywdzoną spenetrowali teren Czechowic. Niestety nie udało się zatrzymać sprawcy tego zdarzenia. W trakcie czynności policjanci odnaleźli porzuconą w zaroślach przy ul. Junackiej torbę, w której na szczęście nie było większej sumy pieniędzy.

Jak stwierdziła listonoszka żaden z listów nie zginął. Sprawca zabrał z portfela, który znajdował się w torbie, 10 zł. Na szczęście nie zginęły też dokumenty osobiste oraz klucze od prywatnego samochodu pokrzywdzonej. Sprawca był w wieku 20 – 25 lat, wzrostu około 170 cm, miał na sobie beżową kurtkę. Jego włosy były krótko ostrzyżone i tlenione.

Wszyscy, którzy posiadają informację na temat tego zdarzenia proszeni są o kontakt osobisty z Komisariatem Policji w Czechowicach-Dziedzicach lub telefoniczny na numer telefonu alarmowego 997.

Swoją drogą może sytuacja nie miałaby miejsca gdyby pracownica poczty nie była zmuszona chodzić po korytarzach i wkładać listy do drzwi adresatów. A musiała, gdyż nie mogła otworzyć jednej ze skrytek na listy z powodu uszkodzonego zamka. Czasem takie właśnie detale decydują, że znajdziemy się w sytuacji sprzyjającej działaniu przestępcy.